Wydarzenia

W środowej prasie o Śląsku Wrocław

2014-04-23 10:49:17
Zobaczcie, co środowe gazety piszą o Śląsku Wrocław.
Sport - Ciekawiej niż na boisku

W większości klubów, które nie zdołały awansować do grupy mistrzowskiej, rozmowy na temat wygasających umów zawodników zostały wstrzymane bądź co najmniej mocno spowolnione. Wyjątkiem jest Śląsk, bo trener Tadeusz Pawłowski spadku zupełnie się nie obawia. Na każdym kroku powtarza, że co jak co, ale jego zespół w lidze utrzyma się na sto procent. To dlatego Pawłowski zastanawia się już nad tym, kim będzie grał w kolejnym sezonie. Chce przy tym większość piłkarzy, których ma do dyspozycji w tej chwili. (…) Ważniejsze będą zdolności negocjacyjne władz wrocławskiego klubu. Stają one przed zadaniem zatrzymania za stosunkowo małe pieniądze tak ważnych graczy jak Dalibor Stevanović, Adam Kokoszka, Marian Kelemen czy Przemysław Kaźmierczak.

Gazeta Wrocławska - Legendy Śląska znów razem

Byli piłkarze Śląska spotkali się na Stadionie Wrocław ze swoimi kibicami. Tuż przed świętami na Stadionie Wrocław po raz drugi spotkali się legendarni piłkarze Śląska. Kibice mogli z nimi porozmawiać, poprosić o autograf lub wspólne zdjęcie. Impreza się udała i już padają zapewnienia, że to nie był ostatni raz. Zaczęło się oczywiście od powitania i oficjalnego przedstawienia gości. Można śmiało powiedzieć, że w jednym miejscu spotkali się przedstawiciele kilku piłkarskich pokoleń WKS-u. Byli członkowie drużyny, która w 1964 roku wywalczyła pierwszy, historyczny awans do I ligi, w tym takie gwiazdy, jak Paweł Śpiewok, Wacław Cholewa, Władysław Poręba czy legendarny już Władysław Żmuda I. (…) Po części oficjalnej zaczęły się zakulisowe rozmowy i wspomnienia. - Atmosfera była super - uśmiecha się Werner Peterek, były piłkarz Śląska, członek drużyny, która w 1974 roku wywalczyła dla Śląska drugi awans do pierwszej ligi.

Gazeta Wyborcza - Wyjść z cienia brata

- Na trzecioligowych boiskach więcej jest kopniaków w nogi niż celnych podań. Jednak spodziewałem się, że między ekstraklasą, a trzecią ligą jest znacznie większa różnica w poziomie gry - mówi piłkarz Śląska Paweł Zieliński, który jeszcze niedawno grał w Ślęzie Wrocław. (…) - Mam nadzieję, że na dłużej zajmę miejsce w podstawowym składzie drużyny. Chociaż mam świadomość, że nie jestem jedynym bocznym defensorem w kadrze Śląska. Walczę zarówno na treningach, jak i w meczach. Skupiam się na swoich zadaniach na boisku i myślę, że szkoleniowcy to doceniają. Najważniejsze jest, aby nie dawać trenerowi powodów do niezadowolenia. (…) - Podpisując kontrakt ze Śląskiem, po cichu liczyłem, że uda mi się przebić do podstawowego składu. Podczas obozu przygotowawczego chciałem przekonać ówczesnego trenera do tego, że warto mnie zostawić. (…) - Nie ucieknę od porównań do Piotrka, mimo że gramy na różnych pozycjach. Staram się jednak budować swoją markę i nie chciałbym być tylko kojarzony jako „brat piłkarze Udinese”. Wierzę, że ciężką pracą jestem w stanie ją wypracować.

Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław