![](https://www.slaskwroclaw.pl/files/ftp/ZDJECIA/2011/12_grudzien/20111218_sobota.jpg)
Waldemar Sobota: Doświadczenie będzie procentować
2012-09-06 12:44:47
- Nawet jeśli nie zagram ani minuty w meczach z Czarnogórą i Mołdawią, to i tak zbiorę cenne doświadczenie na zgrupowaniu kadry narodowej - mówi pomocnik Śląska Wrocław Waldemar Sobota, który od poniedziałku przygotowuje się z reprezentacją Polski do spotkań w eliminacyjnych mistrzostw świata.
Waldemar Sobota: Zdobyliśmy trzy punkty w meczu z Ruchem Chorzów i to jest najważniejsze. Mamy już teraz sześć punktów w lidze. Mimo że to spotkanie nie było dla nas wybitnie udane, to liczy się fakt, że wygraliśmy.
W pierwszej połowie staraliśmy się utrzymywać przy piłce. Nie wyglądało to najgorzej, mimo że jakichś bardzo klarownych sytuacji sobie nie stwarzaliśmy. W drugiej części potyczki było widać, że trochę tej świeżości nam brakowało, ponieważ od dwóch miesięcy gramy w systemie co trzy dni. W niedzielę zagraliśmy na zero z tyłu. To jest podstawą do tego, żeby zdobywać punkty. Nam udało się w końcu strzelić jedną bramkę i odnieść zwycięstwo.
Otrzymałem kolejne powołanie do reprezentacji narodowej i nawet jeśli nie dostaję żadnej minuty w meczach towarzyskich, czy - jak teraz - w eliminacyjnych, to zbieram tam sporo doświadczenia, które będzie procentować w rozgrywkach ligowych. Cieszę się, że jest mi dane tam być. Oczywiście bardzo bym chciał jednak wystąpić w najbliższych spotkaniach. Po to tam jadę, żeby dostać jakąś szansę. Jednak jeśli nie będzie dane mi zagrać, to na pewno to zgrupowanie nie będzie dla mnie czasem straconym.
W pierwszej połowie staraliśmy się utrzymywać przy piłce. Nie wyglądało to najgorzej, mimo że jakichś bardzo klarownych sytuacji sobie nie stwarzaliśmy. W drugiej części potyczki było widać, że trochę tej świeżości nam brakowało, ponieważ od dwóch miesięcy gramy w systemie co trzy dni. W niedzielę zagraliśmy na zero z tyłu. To jest podstawą do tego, żeby zdobywać punkty. Nam udało się w końcu strzelić jedną bramkę i odnieść zwycięstwo.
Otrzymałem kolejne powołanie do reprezentacji narodowej i nawet jeśli nie dostaję żadnej minuty w meczach towarzyskich, czy - jak teraz - w eliminacyjnych, to zbieram tam sporo doświadczenia, które będzie procentować w rozgrywkach ligowych. Cieszę się, że jest mi dane tam być. Oczywiście bardzo bym chciał jednak wystąpić w najbliższych spotkaniach. Po to tam jadę, żeby dostać jakąś szansę. Jednak jeśli nie będzie dane mi zagrać, to na pewno to zgrupowanie nie będzie dla mnie czasem straconym.