We wtorkowej prasie o Śląsku Wrocław
2014-02-12 20:46:06
Dzisiejsze gazety przynoszą przede wszystkim dawkę informacji o testowanym przez WKS Zirim Hammarze oraz szansach na grę w spotkaniu z Lechem Poznań Flavio Paixao.
„Szanse, że w spotkaniu z Lechem Poznań zagra Flavio Paixao wynoszą 50 procent - twierdzi osoba z jego otoczenia” - pisze dzisiejsza Gazeta Wrocławska. „Pięć dni zostało do meczu Śląska Wrocław z Lechem Poznań. Flavio Paixao gra w sparingach, strzela bramki, ale wciąż nie jest uprawniony do występów w T-Mobile Ekstraklasie. (…) Jeśli FIFA zdecyduje się wydać Śląskowi tymczasowy certyfikat, to prześle go najpierw do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Póki co jednak obóz Portugalczyka nie ma informacji, aby dokumenty już dotarły. (…) W otoczeniu Portugalczyka jego szanse na to, że w niedzielę zagra z Lechem, oceniane są na 50 procent. Panuje jednak przekonanie graniczące z pewnością, że gotów będzie na mecz z Ruchem Chorzów. (…) Na mecz z Lechem gotowy powinien być Marco Paixao, który na jednym z treningów uderzony został w kolano”.
„Kim jest testowany przez Śląsk Ziri Hammar?” - zastanawia się Gazeta Wyborcza. „W Ligue 1 debiutował jako nastolatek, grał na mistrzostwach świata U-17 i przeciwko Zlatanowi Ibrahimoviciowi, a wychowywano go w kulcie Zinedine’a Zidane’a. Mimo to testowany przez Śląsk Ziri Hammar to tak naprawdę wciąż piłkarz zagadka. Do Wrocławia przyjechał pod koniec minionego tygodnia. Teraz przechodzi w klubie testy medyczne. Te mogą być jednak tylko formalnością. Tak naprawdę 21-letni Algierczyk z francuskim paszportem trenował już ze Śląskiem w połowie stycznia. (…) Czeski szkoleniowiec szuka zawodnika właśnie o takiej charakterystyce: mogącego grać na skrzydle, szybkiego i dobrego technicznie. Śląsk do pozyskania Hammara sposobi się już zresztą od jakiegoś czasu. (…) Wrocławianie rozważają pozyskanie właśnie tego piłkarza z jednej strony ze względu na umiejętności, z drugiej ze względu na młody wiek i dobre podstawy piłkarskie. Ziri Hammar futbolu uczył się we francuskim Nancy, tam też debiutował w Lugie 1 jako 19-latek. Potencjalny zawodnik Śląska miał już wówczas za sobą występy w reprezentacji Algierii do lat 17 na mistrzostwach świata, które odbywały się w Nigerii. (…) Największy problem z Hammarem jest taki, że w ostatnich latach grał bardzo rzadko. W ciągu trzech sezonów w Nancy zaliczył raptem 10 występów, w Turcji było jeszcze gorzej, bo tylko jeden”.
„Wpadka, ale pożyteczna?” - pyta dzisiejszy Sport. „Spotkanie z Czechami z Hradca Kralovego było co prawda tylko sparingiem, ale przed inaugurującym wiosnę meczem z Lechem Poznań kolejnego już nie będzie. Z liderem czeskiej II ligi drużyna miała więc zaprezentować poziom ligowy. Tymczasem dzisiaj kibice Śląska modlą się, by niedzielny test żadnym wyznacznikiem możliwości piłkarzy Stanislava Levego się nie okazał… (…) - Zagrać tak w lidze to po prostu nie możemy. Na boisku zawsze chcę widzieć jedenastu walczaków, ale tutaj tej agresji zabrakło. Nie ukrywam, że mam teraz jeszcze więcej znaków zapytania niż przed rozpoczęciem tego sparingu - przyznaje szkoleniowiec Śląska”.
Bożydar Iwanow w swoim felietonie w Przeglądzie Sportowym ocenia potencjał ligowców. "Śląsk Wrocław? Potencjał na Dolnym Śląsku ciągle jest duży, a kadra drużyny zarówno jakościowo jak i liczebnie została powiększona".
Patryk Załęczny
„Kim jest testowany przez Śląsk Ziri Hammar?” - zastanawia się Gazeta Wyborcza. „W Ligue 1 debiutował jako nastolatek, grał na mistrzostwach świata U-17 i przeciwko Zlatanowi Ibrahimoviciowi, a wychowywano go w kulcie Zinedine’a Zidane’a. Mimo to testowany przez Śląsk Ziri Hammar to tak naprawdę wciąż piłkarz zagadka. Do Wrocławia przyjechał pod koniec minionego tygodnia. Teraz przechodzi w klubie testy medyczne. Te mogą być jednak tylko formalnością. Tak naprawdę 21-letni Algierczyk z francuskim paszportem trenował już ze Śląskiem w połowie stycznia. (…) Czeski szkoleniowiec szuka zawodnika właśnie o takiej charakterystyce: mogącego grać na skrzydle, szybkiego i dobrego technicznie. Śląsk do pozyskania Hammara sposobi się już zresztą od jakiegoś czasu. (…) Wrocławianie rozważają pozyskanie właśnie tego piłkarza z jednej strony ze względu na umiejętności, z drugiej ze względu na młody wiek i dobre podstawy piłkarskie. Ziri Hammar futbolu uczył się we francuskim Nancy, tam też debiutował w Lugie 1 jako 19-latek. Potencjalny zawodnik Śląska miał już wówczas za sobą występy w reprezentacji Algierii do lat 17 na mistrzostwach świata, które odbywały się w Nigerii. (…) Największy problem z Hammarem jest taki, że w ostatnich latach grał bardzo rzadko. W ciągu trzech sezonów w Nancy zaliczył raptem 10 występów, w Turcji było jeszcze gorzej, bo tylko jeden”.
„Wpadka, ale pożyteczna?” - pyta dzisiejszy Sport. „Spotkanie z Czechami z Hradca Kralovego było co prawda tylko sparingiem, ale przed inaugurującym wiosnę meczem z Lechem Poznań kolejnego już nie będzie. Z liderem czeskiej II ligi drużyna miała więc zaprezentować poziom ligowy. Tymczasem dzisiaj kibice Śląska modlą się, by niedzielny test żadnym wyznacznikiem możliwości piłkarzy Stanislava Levego się nie okazał… (…) - Zagrać tak w lidze to po prostu nie możemy. Na boisku zawsze chcę widzieć jedenastu walczaków, ale tutaj tej agresji zabrakło. Nie ukrywam, że mam teraz jeszcze więcej znaków zapytania niż przed rozpoczęciem tego sparingu - przyznaje szkoleniowiec Śląska”.
Bożydar Iwanow w swoim felietonie w Przeglądzie Sportowym ocenia potencjał ligowców. "Śląsk Wrocław? Potencjał na Dolnym Śląsku ciągle jest duży, a kadra drużyny zarówno jakościowo jak i liczebnie została powiększona".
Patryk Załęczny