Wieczorny trening mistrzów Polski

Zajęcia tradycyjnie rozpoczęły się od rozgrzewki. Zawodnicy zrobili jedno kółko wokół boiska, a następnie przez kwadrans intensywnie ćwiczyli z piłkami. Później przyszła pora na pracę nad siłą dynamiczną. Piłkarze po kolei pokonywali rozstawione na boisku płotki, potem przebiegali między tyczkami, a na końcu przyjmowali podawaną przez kolegę piłkę.

Po kilku powtórzeniach tego ćwiczenia rozpoczęła się piłkarska część środowych zajęć. Zawodnicy podzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich usiłowała przeprowadzać atak pozycyjny zakończony strzałem na bramkę, druga starała się przeszkodzić w tym zadaniu swoim kolegom. Od czasu do czasu trenerzy przerywali gierkę, podpowiadając graczom WKS-u najlepsze rozwiązania na boisku.

Zajęcia zakończyły się treningiem rzutów wolnych. Po krótkim rozbieganiu piłkarze wrócili do hotelu, gdzie czekała na nich kolacja.

W piłkarskiej części treningu wziął już udział kontuzjowany ostatnio Johan Voskamp. Z kolei Cristian Diaz nadal trenował indywidualnie pod okiem Pawła Barylskiego.