Wydarzenia

Wielki pech wrocławskiej młodzieży

2011-08-02 08:44:39
O ogromnym pechu mogą mówić piłkarze Młodego Śląska, którzy w poniedziałek wyjazdowym spotkaniem z Górnikiem Zabrze zainaugurowali rozgrywki Młodej Ekstraklasy.
Podopieczni Łukasza Becelli jeszcze w drugiej minucie doliczonego czasu gry prowadzili z Młodym Górnikiem 2:1. Wtedy jednak rywale wyprowadzili szybką kontrę, a Michal Gasparik strzałem z dystansu pokonał Krzysztofa Żukowskiego. Niedługo później sędzia Mirosław Górecki zakończył spotkanie.

Wcześniej wszystko wskazywało na to, że trzy punkty pojadą do Wrocławia. Gospodarze co prawda jako pierwsi strzelili gola, ale zaledwie cztery minuty później Śląsk, dzięki przytomnemu zachowaniu w polu karnym Brazylijczyka Alexandre, szybko wyrównał. Młodzi wrocławianie stworzyli sobie o wiele więcej sytuacji na zdobycie bramki od gospodarzy, jednak na kolejne trafienie musieli czekać aż do 73 minuty. Wtedy to fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego z ok. 25 metrów popisał się Dawid Abramowicz. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 2:1 dla przyjezdnych, Gasparik w ostatnich sekundach doprowadził do remisu.

Kolejne spotkanie Młody Śląsk rozegra w przyszły poniedziałek. Rywalem będzie ŁKS.

Młody Górnik - Młody Śląsk 2:2 (1:1)
Bramki:
Thomik 24, Gasparik 90 - Alexandre 27, Abramowicz 74

Górnik: Pesković - Płonka (51 Kiełtyka), Krakowiak, Szymura, Pietrzak - Mączyński (75 Cymański), Wolniewicz (46 Bartusiak), Kurzawa (65 Kucza), Thomik - Shriky (46 Król) - Sobczak (46 Gasparik).
Śląsk: Żukowski - Dudu, Zieliński, Szuszkiewicz, Abramowicz - Skrzypczak, Garyga, Michalski, Alexandre (70 Sikorski), Nowak (75 Kubiak) - Staszewski (80 Repski).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław