Wydarzenia

Wleciałowski i Madej po sparingu z FK Ural

2011-02-17 17:13:49
O opinię na temat czwartkowego sparingu z FK Ural poprosiliśmy drugiego trenera Marka Wleciałowskiego oraz pomocnika Śląska Łukasza Madeja.
Marek Wleciałowski: Mecz bardzo trudny pod każdym względem, przede wszystkim z powodu warunków, jakie postawili nam przeciwnicy. Ural zagrał w tym meczu dwoma drużynami. Pierwsza połowa była wyrównana, mogła zakończyć się zdobyciem przez nas nawet dwóch, trzech bramek. Świetną okazję miał zwłaszcza Łukasz Madej, który po indywidualnej akcji i dobrym strzale trafił niestety w słupek. Drugą połowę zaczęliśmy bez zmian, a oni wystawili świeżych piłkarzy, co spowodowało, że ich przewaga z biegiem czasu zaczęła narastać. Skończyło się, jak się skończyło. Możemy mieć niedosyt jeśli chodzi o wynik, ale w kwestii wysiłku włożonego w to spotkanie przez piłkarzy i ich zaangażowania już nie.

Łukasz Madej: Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Zarówno Ural, jak i Śląsk, miał swoje sytuacje, choć wydaje mi się, że nasze były nieco klarowniejsze. Do momentu utraty bramki wszystko wyglądało dobrze. Niestety, po pierwszym golu dla Rosjan wyglądaliśmy, jakby kolejne ciosy były tylko kwestią czasu.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław