Wydarzenia

Wrocławianie nie dali rady w gorącej Andaluzji (relacja)

2013-08-23 01:33:41
Śląsk Wrocław przegrał w pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji do Ligi Europy z Sevilla FC 1:4. Bramkę dla brązowych medalistów ekstraklasy strzelił Marco Paixao.
Trener Śląska zapowiedział, że jego zespół nie jedzie do Sewilli się bronić i było to widać od pierwszych minut. Co prawda to miejscowi najpierw sprawdzili umiejętności wrocławskiego bramkarza, to brązowi medaliści ekstraklasy po kilku chwilach doszli do głosu. Rafał Gikiewicz obronił uderzenie Kevina Gameiro, a w odpowiedzi Przemysław Kaźmierczak posłał futbolówkę obok bramki. Chwilę później wrocławianie już się nie pomylili, a na listę strzelców wpisał się Marco Paixao. Waldemar Sobota dośrodkował w pole karne z prawej strony boiska, a tam najlepiej odnalazł się portugalski snajper WKS-u, który głową otworzył wynik meczu. Na trybunach niedowierzanie, wśród fanów Śląska niesamowita radość - podopieczni Stanislava Levego prowadzili w Sewilli!

Wrocławianie nie dali zepchnąć do defensywy, choć Hiszpanie mieli po stracie gola kilka dobrych okazji. Każdorazowo na linii bramkowej świetnie spisywał się Rafał Gikiewicz. Po pół godzinie gry wyśmienitą szansę na podwyższenie prowadzenia miał Sebino Plaku, ale w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać golkipera Sevilli. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się kilka chwil później, kiedy Ivan Rakitić zdobył gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Po 45 minutach Śląsk remisował 1:1 i co najważniejsze, toczył wyrównany bój z wyżej notowanymi Hiszpanami.

Niedługo po zmianie stron miała miejsce sytuacja, która znacząco wpłynęła na losy spotkania. W 54. minucie czerwonym kartonikiem za faul na wychodzącym na czystą pozycję piłkarzu Sevilli ukarany został Dudu Paraiba. Niedługo potem z boiska ściągnięty został Sebino Plaku, a w jego miejsce pojawił się Amir Spahić, który musiał łatać dziurę po wyrzuconym z murawy Brazylijczyku.

Śląsk grał w osłabieniu, co uskrzydliło miejscowych, którzy raz za razem zagrażali bramce wrocławian. W 67. minucie Sevilla FC objęła prowadzenie po indywidualnej akcji Marko Marina, a w samej końcówce na listę strzelców wpisali się jeszcze Kevin Gameiro oraz ponownie Marin. Ostatecznie Śląsk przegrał na wyjeździe 1:4 i jest w bardzo trudnej sytuacji przed przyszłotygodniowym rewanżem we Wrocławiu.

Sevilla FC - Śląsk Wrocław 4:1 (1:1)

Bramki:
Rakitić 36, Marin 67, 89, Gameiro 85 - Paixao 16

Sevilla: Beto - Figueras, Fazio, Navarro, Moreno, Rabello (75 Perotti), Rakitić, Kondogbia (14 Iborra), Jairo (61 Bacca), Marin, Gameiro.
Śląsk: Gikiewicz - Ostrowski (77 Gavish), Pawelec, Kokoszka, Dudu, Stevanović (79 Hołota), Kaźmierczak, Sobota, Mila, Plaku (58 Spahić), Paixao.

Żółte kartki: Jairo, Marin, Figueras - Paixao, Stevanović, Plaku, Spahić.
Czerwona kartka: Dudu (Śląsk, 54, za faul).
Sędzia: Manuel Grafe (Niemcy).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław