Wydarzenia

Wrocławianie o losowaniu III rundy eliminacji LE

2013-07-19 15:08:40
Prezentujemy komentarze trenera i piłkarzy Śląska po losowaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej, w której przeciwnikiem wrocławian będzie Club Brugge.
Stanislav Levy: Nie byliśmy rozstawieni, więc nie mogliśmy oczekiwać, że los skojarzy nas z łatwym przeciwnikiem. W pierwszej kolejności musimy jednak awansować do trzeciej rundy. Nie możemy myśleć, że po wygranej 4:0 nad Rudarem awans mamy już zapewniony i do Czarnogóry jedziemy wyłącznie na wycieczkę. W Podgoricy musimy dać z siebie wszystko i postawić kropkę nad i. Jeśli przejdziemy dalej, to powalczymy również w pojedynku z faworytem - bo Club Brugge bez wątpienia będzie faworytem tego starcia. To na pewno ciekawy rywal dla naszych kibiców, w jego kadrze są piłkarze o znanych nazwiskach, m.in. były zawodnik Chelsea i Barcelony Eidur Gudjohnsen. Na pewno będziemy chcieli bliżej przyjrzeć się rywalowi, ale na razie myślimy wyłącznie o niedzielnym meczu w Kielcach.

Sylwester Patejuk: Club Brugge pewien czas temu był piłkarską potęgą, ale ostatnio nieco mniej o nim słychać. Wydaje mi się, że Belgowie mogą być w naszym zasięgu, ale oczywiście to nie jest dobry moment na tego typu spekulacje, bo przecież jeszcze nie awansowaliśmy do trzeciej rundy. Mimo dużej zaliczki z pierwszego spotkania z Rudarem musimy odpowiednio skoncentrować się na rewanżu. Dopiero wtedy zaczniemy analizować kolejnego rywala i będziemy mogli powiedzieć o nim coś więcej.

Waldemar Sobota: Moim zdaniem to jeden z cięższych rywali, na jakich mogliśmy trafić. Club Brugge to czołówka belgijskiego futbolu, klub z dużymi tradycjami, o wyrobionej marce. Jednym słowem - zespół z górnej półki. Jednak nie myślimy jeszcze o trzeciej rundzie eliminacyjnej. Musimy z szacunkiem podejść do spotkania rewanżowego w Czarnogórze. Najpierw tam wygrajmy i awansujmy do kolejnej fazy. Wtedy będziemy mogli skupić się na Belgach.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław