Wydarzenia

Wrocławianie o meczu z Hannoverem 96

2012-08-24 00:22:13
Przedstawiamy wypowiedzi piłkarzy Śląska po czwartkowym spotkaniu z Hannoverem 96.
Przemysław Kaźmierczak: Zdobyliśmy trzy gole, ale co z tego, skoro straciliśmy aż pięć. Zbyt łatwo tracimy bramki. Pozytywem jest to, że się podnieśliśmy, doprowadziliśmy do remisu, jednak w końcówce znów daliśmy sobie strzelić dwa gole. Nie można powiedzieć, że to wina obrońców, ponieważ bronimy całym zespołem i nasza gra w defensywie jako całego zespołu nie jest najlepsza. Po prostu nie możemy tak grać. Zresztą to nie pierwsze takie spotkanie, że tak łatwo dajemy rywalom trafiać do siatki. Musimy to poprawić i to jak najszybciej.

Sebastian Mila: Graliśmy z bardzo dobrą drużyną. Strzeliliśmy jej trzy gole, ale za łatwo daliśmy sobie strzelić aż pięć. Marne to pocieszenie, że udało nam się w drugiej połowie dogonić rywala i stworzyć kilka fajnych sytuacji. Zwłaszcza to nie jest pocieszenie dla naszych kibiców, którzy po raz kolejny fantastycznie nas dopingowali. Zasługują na lepsze wyniki. Mogę tylko im powiedzieć, że mam nadzieję, że następne mecze będą się kończyły lepszymi wynikami dla nas. Wychodząc na drugą połowę, wiedzieliśmy, że nie mamy nic do stracenia i chcieliśmy zaatakować i zdobyć jak najszybciej bramkę kontaktową, aby móc jeszcze powalczyć. To się nam udało. Później zdobyliśmy kolejnego gola, ale w końcówce znowu popełniliśmy kilka prostych błędów. Dwie stracone bramki podcięły nam skrzydła. Zdajemy sobie sprawę, że nasza gra w obronie szwankuje i musimy się przyłożyć, aby ten element poprawić.

Sylwester Patejuk: Po doprowadzeniu do remisu uwierzyliśmy w siebie i chcieliśmy grać do końca o zwycięstwo. Odsłoniliśmy się i zabrakło tej koncentracji z tyłu. Zapomnieliśmy, że Hannover to bardzo dobra drużyna, z dużym doświadczeniem i ograniem z silnymi rywalami. To doprowadzenie do remisu trochę nam przyćmiło obraz. W pewnym momencie ta nasza gra naprawdę wyglądała fajnie. Zepchnęliśmy ich do defensywy, stworzyliśmy parę sytuacji i mieliśmy nawet szansę na czwartego gola. Między innymi ta z ręką w polu karnym, gdzie moim zdaniem powinniśmy mieć rzut karny. Szkoda, bo udało nam się dogonić rywala i ten mecz mógłby być inaczej zapamiętany.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław