Wrocławianie trenowali na nowym stadionie

Kilka minut przed godziną 18 na murawę wybiegli pierwsi piłkarze. Przed treningiem odbyła się prezentacja zespołu, na której zabrakło jedynie Amira Spahicia, który dostał kilka dni wolnego w związku z przerwą w występach ligowych. Zgromadzonym fanom, którzy stawili się na stadion w liczbie około 15 tysięcy, została również przedstawiona dwójka piłkarzy, którzy na co dzień występują w zespole Młodej Ekstraklasy. Mowa tu o Przemysławie Szuszkiewiczu i Alexandre.

Po kilkudziesięciu minutach ćwiczeń w parach, piłkarze podzielili się na dwa zespoły i rozegrali między sobą gierkę. W końcowym rozrachunku lepsza okazała się ekipa występująca na zielono, która pokonała "białych" 4:1. Gole dla "zielonych" strzelili Cristian Diaz, Marek Gancarczyk oraz Alexandre (dwa). Rywale odpowiedzieli trafieniem Piotra Ćwielonga. W meczu nie brali udziału Marian Kelemen i Sebastian Mila. Pomocnik skarży się na uraz mięśnia, którego doznał w sobotnim sparingu z Piastem Żmigród. Czy odniesiona kontuzja jest poważna, przekonamy się dopiero po dokładnych badaniach, które zawodnik przejdzie w poniedziałek.

Część sportowa zakończyła się konkursem rzutów karnych dla kibiców. Fani mieli okazję zmierzyć się w serii "jedenastek" z Rafałem Gikiewiczem. Na zakończenie treningu, podobnie jak wczoraj w Żmigrodzie, piłkarze rozdawali kibicom autografy i pozowali do wspólnych zdjęć. Nie można pominąć bardzo miłej uroczystości, która miała miejsce tuż przed końcem niedzielnej imprezy. Jeden z kibiców WKS-u na środku murawy oświadczył się swojej wybrance serca. Oświadczyny zostały przyjęte, a narzeczeni zostali nagrodzeni gromkimi brawami od publiczności.