Wydarzenia

Wygrana rezerw

2008-10-30 16:55:25
Trener Wiesław Urycz miał do dyspozycji w kadrze meczowej 6 zawodników z pierwszej drużyny i nie można się dziwić, że aż 5 z nich Przybyszewski, Ostrowski, Tymiński, Socha i Gul wybiegło na murawę od pierwszej minuty. Nie wszyscy z nich będą jednak wspominać ten mecz dobrze Przybyszewski ukarany został czerwoną kartką, a pozycja stopera chyba nie jest jego ulubioną, Ostrowski został zmieniony w przerwie przez Małeckiego. Był to pierwszy występ w oficjalnym meczu piłkarza od czasu feralnego pojedynku z Unią Janikowo, podczas którego pomocnik złamał nogę. Z dobrej strony po raz kolejny pokazał się utalentowany Tymiński, który asystował przy bramce, na swoim dobrym poziomie zagrał Socha. Spotkanie rozpoczęło się niemrawo, po raz pierwszy gorąco pod bramką zrobiło się w 11 minucie, gdy błąd popełnił Przybyszewski, ale Baliński przestrzelił. W odpowiedzi głową strzelał Rudolf, ale również niecelnie. W 29 minucie wrocławianie przeprowadzili koronkową akcję Ostrowski podał do Rudolfa, a ten wyłożył piłkę Bilińskiemu, jednak strzał napastnika zdołał obronić bramkarz. Więcej szczęścia piłkarze Śląska II mieli więcej szczęścia piłkę dośrodkował Tymiński, a Mróz odpowiednio ją trącił głową i podopieczni trenera Wiesława Urycza mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia. Przed przerwą mogło być 0:2, gdy piłka zbyt lekko wybita przez defensorów trafiła do Tymińskiego, ale jego strzał zdołał obronić golkiper. Po przerwie wrocławianie znów mogli trafić do siatki, ale tego dnia Bilińskiemu szczęście nie sprzyjało. Chwilę później przed szansą stanęli gospodarze, gdy piłkę zmierzającą do siatki po uderzeniu Tomczyka wybił z linii bramkowej Mróz. W 55 minucie z boiska zszedł Stachowski, który obejrzał drugą żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego. Gospodarzy rozwścieczyła ta decyzja, a od tego momentu na boisku i ławkach trenerskich więcej niż na grze skupiano się na wzajemnych złośliwościach. Nad wszystkim nie panował arbiter, który mylił się na niekorzyść obu drużyn, a zamiast tonować nastroje wprowadzał coraz więcej zamieszania obdarzając kolejnych zawodników kartkami. Chwilę później na boisku nie było już Przybyszewskiego. W 74 minucie z powodu urazu murawę opuścił natomiast Tymiński. Gospodarze ambitnie starali się wyrównać, ale wrocławianie mimo gry w 9 skutecznie bronili korzystnego rezultatu. Górnik Złotoryja Śląsk II Wrocław 0:1 (0:1) Mróz 37'Górnik: Dumański Wolak (78'Dudzik), Grubczyński, Kądzielski Kanas Horbacz (70'Terpiłowski), Piędel (70'Mazurkiewicz), Stachowski, Waluk(46'Michalski) Baliński, Tomczyk. Śląsk II: Dąbrowski Parada, Mróz, Przybyszewski, Socha Ostrowski (46'Małecki), Gul, Tymiński (74'Wilusz), Witkowski Biliński (78'Frey), Rudolf (87'Janczak).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław