Wydarzenia

Wygrana rezerw: Śląsk II - AKS Strzegom 4:0 (3:0)

2008-10-30 16:56:03
Powrót Śląska II na boisko na Zakrzowie okazał się szczęśliwy. Trudno było jednak spodziewać się innego wyniku niż wysokiego zwycięstwa rezerw WKS-u z przedostatnią drużyną w tabeli. Zespół ze Strzegomia próbował ambitnie walczyć, jednak niewiele mógł zdziałać przeciwko wiceliderowi czwartej ligi. Goście od początku starali się kraść cenne sekundy i jak najdłużej bronić wyniku bezbramkowego. Defensywę strzegomian pierwszy przełamał Mróz, a kolejne bramki były kwestią czasu. W pierwszej połowie do siatki trafili jeszcze Ostrowski i Rudolf, a w drugiej połowie wynik meczu ustalił Biliński. Spotkanie oglądali zawodnicy pierwszej drużyny i miejmy nadzieję, że wezmą przykład z rezerw i także zgarnął komplet punktów w meczu z Odrą Opole.
Goście nie zagrozili wiele razy bramce strzeżonej przez Dąbrowskiego, za to wiele działo się po drugiej stronie boiska. Już w 1 minucie przed szansą na zdobycie bramki stanął Mróz, ale uderzył niecelnie. Bramkarza próbowali także zaskoczyć Rudolf, Małecki, Mróz, Witkowski i Tarasiewicz. W pierwszej połowie Jasiński skapitulował jednak trzykrotnie. W 16 minucie po dwójkowej akcji Małeckiego z Ostrowskim, skrzydłowy uderzył, bramkarz odbił piłkę przed siebie, dopadł do niej Mróz i wpakował do siatki. Dziesięć minut później było już 2:0, gdy Rudolf odegrał piłkę na przedpole, a Ostrowski dopełnił formalności. Przed przerwą do siatki trafił także Rudolf, który umiejętnie uwolnił się z pod opieki obrońców. Goście na ataki wrocławian odpowiedzieli nielicznymi próbami zaskoczenie Dąbrowskiego. W 10 minucie z 40 metrów strzelał Kaźmierczak, a chwilę później niewiele brakowało by Socha wpakował piłkę do własnej bramki. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, choć goście śmielej próbowali atakować i częściej gościli na połowie Śląska. W 50 minucie po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Małeckiego Rudolf uderzył głową, ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę. W 61 minucie po rzucie rożnym główkował Tarasiewicz, ale czujny bramkarz złapał piłkę. Chwilę później z rzutu wolnego uderzał Ostrowski, ale i tym razem futbolówka padła łupem golkipera. W odpowiedzi szczęścia próbował Burszta, ale nie trafił w światło bramki. Zespół AKS-u, który przyjechał tylko w jedenastoosobowym składzie, z czasem tracił siły. W 65 minucie Rudolf wypatrzył lepiej ustawionego w polu karnym Bilińskiego, a wprowadzony kilka minut wcześniej napastnik podwyższył wynik na 4:0. Bliski trafienia był także Gawron, po którego strzale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Na bramkę uderzał także wprowadzony po przerwie Sebastian Wilusz, ale zabrakło mu precyzji. Bliscy trafienia do siatki byli także Biliński i Tymiński, który będąc oko w oko z bramkarzem posłał piłkę obok słupka. Śląsk II Wrocław AKS Strzegom 4:0 (3:0) Mróz 16 Ostrowski 25 Rudolf 40 Biliński 65'Śląsk II: Dąbrowski Tarasiewicz, Parada, Socha, Gawron Ostrowski, Szewczyk (46'Tymiński), Małecki (57'Biliński), Witkowski (67'Frey) Rudolf, Mróz (75'Wilusz). AKS: Jasiński Ciupiński, Trojan, Kaźmierczak, Buryło Wiśniewski Rafał, Wiśniewski Robert, Lenio, Burszta Arendarczyk, Kozioł.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław