Wydarzenia

Wypowiedzi piłkarzy po niedzielnym meczu

2012-10-07 20:17:47
Zachęcamy do lektury komentarzy piłkarzy obu zespołów po meczu Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa.
Sebastian Mila (Śląsk Wrocław): Przegrywaliśmy 0:1, ale graliśmy konsekwentnie swoje i to dało efekt w postaci bramek. Myślę, że rozegraliśmy jeden z lepszych meczów w tym sezonie. Zostaliśmy zmuszeni do ataku pozycyjnego, ale dzięki właśnie tej konsekwencji wyglądało to całkiem dobrze, a przecież wiemy, że atak pozycyjny do łatwych nie należy. Jedyne, o co możemy mieć do siebie pretensje, to skuteczność. Mieliśmy kilka świetnych sytuacji, sam miałem w końcówce jedną, ale nie potrafiliśmy strzelić trzeciego gola. Gdyby to się udało, końcówka byłaby spokojniejsza. Polonia chciała nas dzisiaj dobić po naszej porażce w Zabrzu, ale to my dzisiaj byliśmy lepsi. Kontrolowaliśmy spotkanie i możemy być z siebie zadowoleni. Wisienką na torcie był gol Waldka. Była to naprawdę piękna bramka.

Tomasz Brzyski (Polonia Warszawa): Mecz nam się dobrze ułożył, bo szybko strzeliliśmy gola. Później jednak był rzut wolny, który moim zdaniem za szybko podyktowany. Tam faulu nie było, a potem Mariusz Pawełek popełnił błąd i zrobiło się 1:1. Nie mamy pretensji do Mariusza, bo razem wygrywamy i razem przegrywamy. Czerwona kartka na pewno skomplikowała naszą sytuację. Szukaliśmy później szans w kontrach i w końcówce mogliśmy zdobyć gola. Na pewno remis byłby w takich okolicznościach byłby naszym zwycięstwem. Nie udało się, ale przegraliśmy ze Śląskiem, który jest mocnym zespołem.

Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław): Ciężko trenujemy w tygodniu i przełożyło się to na mecz. Nasza gra mogła się chyba dzisiaj podobać. Szkoda tylko, że nie przełożyło się to na więcej goli, ale i tak cieszymy się z wygranej. Strzeliłem gola, ale mogłem jeszcze przynajmniej jednego. Następnym razem będzie lepiej.

Piotr Ćwielong (Śląsk Wrocław): Mówiło się przed meczem, że Polonia przyjedzie tu po swoje. Okazało się jednak, że do Wrocławia nie można tak sobie przyjechać po trzy punkty. To jest Twierdza Wrocław. Mecz się nam źle zaczął, ale wiedzieliśmy, że jak będziemy grali konsekwentnie swoje, to możemy wygrać. I tak było. Nasza gra się zmienia, bo zmienił się też trener. Teraz mamy grać bardziej do przodu, ofensywnie. Nie jest jeszcze idealnie, zdarzają nam się takie spotkania jak to w Zabrzu, ale z każdym meczem będzie to wyglądało lepiej. Teraz mamy dwa tygodnie przerwy i na pewno nam się to przyda, bo mamy nad czym pracować. Ale już chyba nasza gra się może podobać. Jedno o co możemy mieć do siebie pretensje, to skuteczność. Mogliśmy dzisiaj spokojnie wygrać więcej, ale i tak jesteśmy zadowoleni, bo są trzy punkty
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław