Wydarzenia

Wypowiedzi piłkarzy Śląska po remisie w Gliwicach

2014-05-03 18:58:31
Prezentujemy wypowiedzi Marco Paixao, Dalibora Stevanovicia i Pawła Zielińskiego po meczu z Piastem w Gliwicach.
Marco Paixao: Jestem rozczarowany wynikiem. W kolejnym meczu byliśmy lepszą drużyną. Piastowi zależało tylko na jednym - nie chcieli przegrać. Dawno nie widziałem, by piłkarze wychodzili na boisko z nastawieniem, żeby dotrwać do końcowego gwizdka bez straty gola. Ciężko się gra przeciwko takim rywalom, ale mimo to mieliśmy swoje szanse. Co więcej, mieliśmy ewidentny rzut karny. Nie mam pojęcia, jak sędzia mógł tego nie gwizdnąć. Na pewno musimy być bardziej skoncentrowani w kolejnych meczach i wykorzystywać sytuacje, które udaje nam się wypracować. Sam miałem kilka – pod koniec pierwszej połowy doskonale dograł mi Paweł Zieliński, ale w ostatniej chwili piłkę podbił obrońca i zamiast czołem, musnąłem ją tylko włosami. Z kolei w ostatniej akcji meczu nie słyszałem Dalibora, który podobno był w lepszej sytuacji ode mnie. Jeśli chodzi o rozegranie rzutu wolnego po czerwonej kartce dla Horvatha, to ćwiczyliśmy to rozwiązanie w ostatnich dniach. Wyglądało efektownie, ale niestety Flavio nie pokonał po tej akcji bramkarza rywali.

Dalibor Stevanović: Początek nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale po kilkunastu minutach zaczęliśmy dochodzić do głosu, przeważać i stwarzać sytuacje. Szkoda, że nie udało się wykorzystać chociaż jednej. Na ten moment nie patrzymy na tabelę i na różnice punktowe, bo skupiamy się wyłącznie na najbliższym meczu, jaki gramy. Chcemy zdobyć trzy punkty i tylko to nas interesuje.

Paweł Zieliński: Na pewno mamy niedosyt po tym remisie. W końcówce meczu graliśmy w przewadze i napieraliśmy na rywala, ale niestety nie udało się pokonać bramkarza Piasta. Ale z perspektywy końcówki sezonu ten punkt może się dla nas okazać bardzo cenny. Utrzymaliśmy przewagę nad gliwiczanami, gramy teraz dwa mecze u siebie, w których - przynajmniej w teorii - powinno być łatwiej o punkty. Musimy wygrać z Widzewem, wtedy do kolejnych spotkań podejdziemy już na pewno z większym spokojem. To mój kolejny mecz w wyjściowej jedenastce, ale nie czuję się pewniakiem w składzie. Ne każdym treningu staram się przekonać trenera Pawłowskiego, żeby to na mnie postawił. Od pięciu czy sześciu tygodni się udaje.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław