Wypowiedzi po meczu z Hapoelem

Mariusz Pawelec: Myślę, ze zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, stworzyliśmy sobie kilka bramkowych sytuacji. Szkoda tylko, że nie udało się utrzymać prowadzenia i rywale wyrównali. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce, atakować i wychodziło nam to dobrze, bo przez większość meczu przebywaliśmy z piłką na połowie przeciwnika.

Sebastian Mila: Jesteśmy zadowoleni z tego spotkania, bo zagraliśmy przyzwoicie jak na ten moment przygotowań. Mogliśmy w tym meczu przećwiczyć różne schematy, które będziemy później starali się wykorzystać w lidze. Wynik nie jest tu najważniejszy, przynajmniej dla mnie nie ma on znaczenia, bo koncentruję się tylko na odpowiednim przygotowaniu do sezonu, bo wtedy wyniki będą istotne. Cieszy mnie gol, jest to bardzo fajne uczucie, gdy się trafia, jednak ani rezultat, ani gol nie są dla mnie kluczowe. Najważniejsze, że wracamy teraz do hotelu i szykujemy się do jutrzejszych treningów; przygotowujemy się dalej do sezonu, który jest dla nas bardzo ważny.

Pawel Barylski: Wszystko idzie w dobrym kierunku, szczególnie założenia w grze defensywnej i warianty, które ćwiczyliśmy na treningach, zostały dobrze zrealizowane. Trochę szkoda tego braku koncentracji, bo straciliśmy szybko bramkę wyrównującą. Musimy nad tym pracować, trener Tarasiewicz zawsze powtarza, że w pierwszych minutach po bramce trzeba być mocno skoncentrowanym. Rywal chyba w czasie meczu oddał tylko kilka strzałów w światło bramki, nam brakuje jeszcze trochę skuteczności, bo było kilka sytuacji, w których piłka powinna zatrzepotać w siatce. Mamy jednaj jeszcze dwa tygodnie do startu ligi i w tym okresie sprawimy, że piłkarze będą skuteczniejsi.