Wydarzenia

Wypowiedzi trenerów po meczu Legia - Śląsk

2011-03-11 23:46:13
Zachęcamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów podczas konferencji prasowej, która odbyła się po meczu Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław.
Orest Lenczyk (Śląsk): Trudno było oczekiwać, że zagramy ładnie. Wiadomo było, że Legia postawi nam bardzo trudne warunki i będzie dążyła do zwycięstwa. Początek był dla nas bardzo trudny. Dostać taką bramkę w 7. minucie to atut do rozpędzenia się i pokazania nam, że do Warszawy nie przyjeżdża się po punkty. Można powiedzieć za klasykiem, że dziś mogliśmy wygrać, przegrać lub zremisować. Jednak gdyby nie umiejętności moich piłkarzy i ich determinacja, to naszej wygranej by nie było. Bardzo ładne bramki Borysiuka i Kaźmierczaka. O tym drugim nie chcę za dużo mówić, bo tak karnych to na treningu nawet nie strzela. Piękna oprawa na stadionie. Chciałbym jeszcze kiedyś tu wrócić. Legię mieliśmy dobrze rozpracowaną, bo długo ją obserwowaliśmy. Po ostatnich meczach miałem niedosyt. Uważam jednak, że wtedy też nie graliśmy słabo. Ale tak to jest, że czasem gra się słabiej i wygrywa. Na odprawie powiedziałem piłkarzom, że do Warszawy nie jedzie się po wygraną. Na zwycięstwo trzeba tu zasłużyć.

Maciej Skorża (Legia): Mecz w naszym wykonaniu można zatytułować "Jak przegrać na własne życzenie". Po strzelonej bramce wydawało się, że ustalamy warunki gry i czekamy na drugą bramkę. A tu po stałym fragmencie zrobiło się 1:1 i to podcięło nam skrzydła. Źle na to zareagowaliśmy – za dużo chaosu było w naszej grze. Później zabrakło nam szczęścia. Mieliśmy okazje, ale nic z nich nie wychodziło. I jeszcze Śląsk zdobył gola po spalonym, ale taka jest piłka. Mieliśmy być liderem, ale byliśmy nim przez 20 minut. Czegoś nam brakuje. Nie będę jednak rozdzierał szat i płakał. Dziś byliśmy za mało skuteczni. Okazje miał Wolski, Ogbuke, Chinyama. Ten drugi miał doskonałą szansę, ale zamiast podawać do Chinyamy strzelał. Szkoda.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław