Wypowiedzi zawodników

Marek Gancarczyk: Myślę, ze zarówno Lechia jak i Śląsk zagrały dobre spotkanie, ale wydaje mi się, ze powinniśmy ten mecz wygrać. Ciężko powiedzieć, dlaczego Lechia grała w drugiej połowie lepiej niż w pierwszej. To trzeba przeanalizować. Myślę, że trochę zabrakło konsekwencji w naszych poczynaniach po przerwie, nie było już takiej organizacji gry. Nie było takiego zacięcia, nie było ostrej gry. Myślę, że z tego to wynika. Przy bramce w pierwszej chwili chciałem dośrodkowywać, ale zdecydowałem się na strzał i myślę, że wyszło dobrze.

Sebastian Dudek:Po raz kolejny zagraliśmy dobry mecz i nie zdobyliśmy trzech punktów. Graliśmy mądrze piłką. Strzeliliśmy bardzo ładną bramkę, szkoda tylko tych niewykorzystanych sytuacji. To był mecz przyjaźni na trybunach, a my na boisku musieliśmy ze sobą walczyć. Szkoda jeszcze raz tych dwóch straconych punktów, ale taka jest piłka. Nie możemy się załamać. Nie wiem z czego wynikało to, że Lechia zagrała dwie tak różne połowy. Może z tego, że my bardzo mocno dążyliśmy do tego zwycięstwa, stworzyliśmy sobie sytuacje w pierwszej połowie. Lechia chciała grać, ale nie bardzo im to wychodziło. Ruszyła na nas w drugiej połowie, bo nie miała nic do stracenia. Później był karny. Nie chcę się wypowiadać na ten temat, bo szkoda moich nerwów. Sędzia gwizdnął i padła bramka. Wielka szkoda, bo gramy fajnie, a znowu nie zdobywamy kompletu punktów.

Piotr Wiśniewski:To był bardzo ciężki mecz, dwie odmienne połowy. W pierwszej graliśmy dosyć słabiutko, ale w drugiej wróciliśmy na właściwe tory i myślę, że byliśmy zespołem lepszym od Śląska. Wynik remisowy nie krzywdzi jednak żadnej ze stron. W pierwszej połowie nie pograliśmy sobie. Szczerze mówiąc, to nie wiem, z czego to wynikało. Trener mógłby powiedzieć coś więcej. Będziemy to analizować.