Wydarzenia

Wypowiedzi zawodników (Śląsk - Korona)

2011-04-17 21:07:40
Zachęcamy do zapoznania się z wypowiedziami Pavola Stano, Sebastiana Mili oraz Jarosława Fojuta po meczu Śląska Wrocław z Koroną Kielce.
Ma pan swój sposób jak strzelać bramki przy Oporowskiej? Drugi raz pan tu jest i zdobył pan drugą bramkę.
Pavol Stano: Rzeczywiście , tak się zdarzyło, ale to było dzisiaj bardzo trudne spotkanie dla nas. Mieliśmy trochę szczęścia, którego nam wcześniej brakowało. Nie straciliśmy dzisiaj gola, chociaż końcówka była bardzo nerwowa.

Gol padł dla was po błędzie twojego rodaka Mariana Kelemena. Jak ocenisz tę sytuację?
Marian wyszedł kilka metrów z bramki do naprawdę trudnej piłki i gdyby ją piąstkował na pewno skończyłoby się to dla niego lepiej. Na szczęście dla mnie piłka trafiła do mnie i udało się strzelić.

Nie wygraliście dziesięciu ostatnich meczów. Czujecie dzisiaj ulgę?
Oczywiście, chociaż w tych wcześniejszych meczach też zasługiwaliśmy na jakieś zwycięstwo lub chociaż remis. Taka jest piłka, czasami zdarzają się takie serie. Wreszcie się przełamaliśmy i mam nadzieję, że teraz pokażemy dobry futbol.

Śląsk był trudnym przeciwnikiem dzisiaj?
Oczywiście, chociaż byłem nieco zdziwiony, że zagrali w pierwszej połowie nieco defensywnie i próbowali grać z kontry. Po przerwie to już była inna drużyna i grało nam się jeszcze trudniej, chociaż na początku mieliśmy bardzo dobrą okazję do wyjścia na prowadzenie.

Sebastian Mila: O wyniku zadecydowały przede wszystkim nasza słabsza dyspozycja i troszeczkę brak szczęścia. Nie jesteśmy zadowoleni ani z wyniku, ani z gry. Ciężko jest przegrać po takiej serii. Nie czujemy się zbyt komfortowo po takiej porażce. Zapewniam, że od poniedziałku zaczniemy zbierać się. Z Wisłą pokażemy nie tylko lepszy futbol, ale i powalczymy o lepszy wynik. Nie będzie to jednak łatwy mecz. Wisła walczy o mistrzostwo Polski i koniecznie musi wygrać. Będzie to na pewno ciężkie spotkanie. Czujemy ostatnio presję związaną z szansą na zajęcie wysokiego miejsca w tabeli. Nie czujemy się przy tym komfortowo. Takie jest życie, trzeba się też do takich sytuacji przyzwyczaić.

Jarosław Fojut: Byliśmy dzisiaj gorsi o tę jedną bramkę. Przegraliśmy mecz. Zwykle dopisywało nam szczęście przy wykonywaniu stałego fragmentu gry, dzisiaj to Korona je posiadała. Nasza gra nie była do tej pory ładna. Najważniejszy był jednak fakt, że udawało się wygrywać. Dzisiaj chcieliśmy zagrać na zero z tyłu i pokusić się o wykorzystanie jakieś akcji ofensywnej. Niestety się to nie udało, choć swoje szanse mieliśmy. Ciężką mi teraz oceniać sytuację, kiedy straciliśmy bramkę. Na pewno doszło wtedy do nieporozumienia.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław