Wypowiedzi zawodników (Widzew - Śląsk)

Vuk Sotirović: Porażkę spowodowały błędy w obronie, głównie w ustawieniu. Pierwszą bramkę straciliśmy z rzutu karnego, choć uważam, że nie było faulu. Drugiego gola straciliśmy tuż po przerwie, gdy niepilnowany zawodnik dostał piłkę na szesnastym metrze, a wokół niego nie było nikogo. Nie możemy tak zachowywać się w defensywie. Szkoda, że nie wykorzystywaliśmy swoich sytuacji. Głupio traciliśmy piłki, po których Widzewiacy kontrowali i zdobywali bramki. Tak grać nie możemy.
Cały mecz gonimy wynik, stworzyliśmy sobie dużo okazji do zdobycia gola, ale tylko dwie z nich wykorzystaliśmy. Widzew był o wiele bardziej skuteczny – wykorzystał wszystko, co miał i dlatego wygrał. To nasza czwarta porażka z rzędu, ale mamy jeszcze 24 kolejki przed sobą, nie uważam, żeby potrzebne były jakieś drastyczne zmiany w Śląsku.

Marcin Robak: Chciałem podziękować trenerko Kretkowi za zaufanie. Nie grałem 2,5 miesiąca, mimo tego trener postawił na mnie. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach też będę skuteczny. Tak jak trener Tarasiewicz powiedział, Śląsk przy stanie 2:1 mógł zdobyć wyrównującą bramkę, ale Widzew był skuteczniejszy. W kolejnych spotkaniach musimy potwierdzić swoja wartość.