Wydarzenia

Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław (zapowiedź)

2010-04-27 11:48:21
Jeśli się przełamać, to właśnie w pojedynku z lokalnym rywalem. Wiosną Zagłębie co prawda nie poczuło jeszcze goryczy porażki, ale derby – jak mówi znane powiedzenie – rządzą się swoimi prawami.
– Czujemy już to napięcie – zdradza przed derbami Dolnego Śląska Sebastian Mila. – Zagramy z drużyną, która w tej rundzie jest niepokonana. Nie będzie łatwo, ale jesteśmy nastawieni optymistycznie. Uważam, że zagraliśmy ostatnio dobry mecz i trochę nas to podbudowało – dodaje pomocnik WKS-u.

Wrocławianie zremisowali bezbramkowo z GKS-em Bełchatów i choć po raz ósmy z rzędu nie odnieśli zwycięstwa, to rozegrali chyba najlepszy mecz w tej rundzie. Jeśli w Lubinie zaprezentują się podobnie jak w sobotę przy Oporowskiej, emocji na Dialog Arenie nie zabraknie.

Zagłębie zdobyło w weekend także punkt, ale spotkanie w Białymstoku wielu wrażeń nie dostarczyło. Choć Miedziowi notują obecnie serię trzech remisów, to jednak w przekroju całej wiosny prezentują futbol ofensywny i skuteczny. Taka gra pozwoliła lubinianom – mimo fatalnego początku sezonu – na bezpieczne usadowienie się w środku ligowej stawki.

– Patrząc na tabelę i ostatnie wyniki, faworytem we wtorek będzie Zagłębie, ale my się piłkarzy z Lubina nie boimy – twierdzi Mila. – Jesteśmy dobrze przygotowani i naładowani energią potrzebną do walki o trzy punkty. Jedziemy na Dialog Arenę po zwycięstwo – zapowiada odważnie „Roger”.

Siła miedziowej jedenastki opiera się głównie na tercecie napastników, czyli Traore, Micanskim i Kędziorze. Solidna jest również linia obrony wraz z bramkarzem Bojanem Isailoviciem, który ma sporą szansę znaleźć się w kadrze Serbii na zbliżający się mundial w RPA. Dobrym duchem drużyny jest także Franciszek Smuda. Obecny selekcjoner reprezentacji jesienią przejął zespół po Andrzeju Lesiaku, dźwignął go z kolan i położył podwaliny pod obecne sukcesy, które z zespołem święci jego były asystent Marek Bajor.

To właśnie Smuda prowadził Zagłębie podczas ostatnich derbów, w których WKS pokazał swoją wyższość nad rywalem dzięki bramkom Janusza Gancarczyka i Vuka Sotirovicia.

– To były moje pierwsze derby Dolnego Śląska – wspomina Mila. – Śląsk okazał się lepszy, wygraliśmy 2:0. Stworzyliśmy kilka niezłych akcji i zagraliśmy dobry mecz. Chciałbym, abyśmy po zbliżających się derbach byli w podobnych nastrojach – kończy były reprezentant Polski.

Arbitrem wtorkowego spotkania, które rozpocznie się o godz. 20:45, będzie Mirosław Górecki z Katowic.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław