Wydarzenia

Zapowiedź 11. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

2013-10-04 13:31:51
Przed nami 11. kolejka T-Mobile Ekstraklasy. W tej serii gier najciekawiej zapowiadają się dzisiejsze derby Dolnego Śląska pomiędzy WKS-em a Zagłębiem oraz niedzielny pojedynek Wisły Kraków z Legią Warszawa.
Na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Śląska Stanislav Levy zapowiadał walkę o zwycięstwo i wielkie zaangażowanie w dzisiejszych derbach Dolnego Śląska. Już dziś do Wrocławia z nowym trenerem przyjedzie Zagłębie Lubin. W poprzedniej kolejce Śląsk nieznacznie uległ w stolicy miejscowej Legii, a lubinianie po zaciętym pojedynku podzielili się punktami z Jagiellonią. Spotkanie Śląska z Zagłębiem z pewnością będzie cieszyło się dużym zainteresowaniem wśród kibiców, tym bardziej że zawodnicy WKS-u chcą zrewanżować się swoim przeciwnikom za ostatnie, dwie porażki w poprzednich derbowych pojedynkach. Wówczas lubinianie we Wrocławiu pokonali Śląsk 2:0, a u siebie rozgromili wrocławian aż 4:0. Piątkowe spotkanie ma także swój inny smaczek, bowiem do Wrocławia wraca były szkoleniowiec Śląska Orest Lenczyk, tym razem jednak zasiądzie na ławce trenerskiej przeciwników. Mecz Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin rozpocznie się o godzinie 20:30.

Wcześniej jednak, bo o godzinie 18, w Bydgoszczy miejscowy Zawisza podejmować będzie Koronę Kielce. W tym sezonie kielczanie zdobyli zaledwie sześć punktów i zamykają tabelę T-Mobile Ekstraklasy. Cztery lokaty wyżej znajdują się natomiast podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, którzy po ostatnim pojedynku z Górnikiem na pewno mogą czuć pewien niedosyt. Zawodnicy z Bydgoszczy dali sobie wydrzeć jakże cenny punkt w ostatnich sekundach spotkania. Nie upilnowali Radosława Sobolewskiego, który z najbliższej odległości wepchnął futbolówkę do ich siatki. W piątkowym pojedynku za piłkarzami Zawiszy przemawia jednak komfort własnego stadionu. Kibice zapewne zobaczą zacięty pojedynek, gdyż broniąca się przed spadkiem Korona również nie przejdzie obok tego meczu obojętnie.

W sobotę na piłkarskich kibiców czekają trzy mecze. Na początek spotkanie Jagiellonii Białystok z Cracovią, które rozpocznie się o godzinie 15:30. Jaga tydzień temu zremisowała w Lubinie z Zagłębiem, a Pasy poniosły porażkę z Pogonią Szczecin, która jednak w tym sezonie spisuje się wręcz rewelacyjnie. Sobotnie spotkanie wbrew powszechnej opinii może okazać się bardzo zaciętym pojedynkiem.

Szczecinianie w 11. serii spotkań zmierzą się na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Oba zespoły po dziesięciu kolejkach mają na swoim koncie po 19 punktów. Lepszy bilans bramkowy mają jednak podopieczni Adama Nawałki i to oni w ligowej tabeli zajmują pozycję wyżej niż zawodnicy Dariusza Wdowczyka. Naprzeciwko siebie staną także bramkostrzelni zawodnicy - po jednej stronie Prejuce Nakoulma, a po drugiej Marcin Robak, który w poprzednim spotkaniu dopisał do swojego konta kolejne trafienie. Mecz Pogoni z Górnikiem rozpocznie się o godzinie 18.

Ostatnim sobotnim pojedynkiem będzie mecz Podbeskidzia Bielsko-Białej z Lechem Poznań. Wydaje się, że Lechici po porażce ze Śląskiem Wrocław wracają już powoli do dobrej formy. W dwóch poprzednich spotkaniach zdobyli sześć punktów, pokonując kolejno 2:0 Piasta Gliwice i 1:0 Widzew Łódź. Te wygrane pozwoliły podopiecznym Mariusz Rumaka wskoczyć na siódmą lokatę w tabeli. W odmiennych nastrojach są za to zawodnicy Czesława Michniewicza, dla którego mecz z Lechem może być ostatnim w roli trenera Górali. Podbeskidzie zajmuje odległe, 15. miejsce w tabeli, a w ostatnich trzech spotkaniach zawodnicy z Bielska nie zdobyli nawet punktu. Zdecydowanym faworytem tego meczu są zawodnicy Lecha, którzy coraz częściej spoglądają w stronę miejsc premiowanych awansem do europejskich pucharów. Początek meczu Podbeskidzia Bielsko-Białej z Lechem Poznań o godzinie 20:30.

W niedzielę kolejny hit tej kolejki. Naprzeciw siebie staną zawodnicy Wisły Kraków i Legii Warszawa, którzy wybiegną na murawę stadionu przy ul. Reymonta o godzinie 15:30. W poprzednim spotkaniu krakowianie dość niespodziewanie zremisowali w wyjazdowym spotkaniu z Ruchem Chorzów 1:1, a podopieczni Jana Urbana pokonali na własnym stadionie Śląsk Wrocław 2:1. Legia jest zdecydowanym liderem trwających rozgrywek. Warszawianie po 10 kolejkach zgromadzili na swoim koncie 24 punkty i o sześć oczek wyprzedzają szóstą w tabeli Wisłę Kraków. Spotkanie z trybun na pewno obejrzy komplet publiczności. Swego czasu pojedynki Legii z Wisłą nazywane były "Derbami Polski" - stwierdzenie zobowiązuje, dlatego sobotni mecz może okazać się prawdziwym hitem tej kolejki.

Tuż po spotkaniu Wisły z Legią rozpocznie się pojedynek Widzewa Łódź z Lechią Gdańsk. Łódzką drużynę w tym spotkaniu miał już poprowadzić nowy szkoleniowiec, wiele mówiło się, że będzie nim były trener Korony Kielce Leszek Ojrzyński. Jak się okazuje, kolejną szansę pokazania swoich umiejętności w roli pierwszego trenera dostanie Rafał Pawlak, który w ostatnim meczu w Poznaniu wypadł bardzo przyzwoicie. Widzew w tym sezonie zdecydowanie potrzebuje punktów, gdyż po 10. kolejkach łodzianie zgromadzili na swoim koncie zaledwie osiem punktów i mają tylko oczko przewagi nad strefą spadkową. Przed nimi jednak bardzo trudne zadanie. Lechia co prawda w ostatnim czasie spisuje się dość kiepsko, czego dowodem jest zaledwie jeden punkt zdobyty w ostatnich dwóch meczach i strata aż pięciu goli, jednak w ostatecznym rozrachunku podopieczni Michała Probierza zajmują piątą lokatę w tabeli z dorobkiem 15 oczek.

Na koniec tej serii spotkań czekać na nas będą kolejne derby. Na boisku w Gliwicach zmierzą się ze sobą miejscowy Piast oraz Ruch Chorzów, co zapowiada walkę o prymat na Górnym Śląsku. Chorzowianie po zmianie trenera prezentują się nadspodziewanie dobrze. W ostatnich trzech spotkaniach zdobyli pięć punktów, dwukrotnie remisując (ze Śląskiem oraz Wisłą) i raz wygrywając (z Widzewem). Gliwiczanie również nie próżnują i pomimo straty Robaka oraz punktów w spotkaniu z Lechem, nadal zajmują wysokie, ósme miejsce w ligowej tabeli. Jednak w przypadku zwycięstwa gości z Chorzowa, oba kluby mogą zrównać się punktami. Spotkanie Piasta Gliwice z Ruchem Chorzów rozpocznie się w poniedziałek, 7 października, o godzinie 18:00.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław