Zapowiedź 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
2013-10-28 10:34:43
Dopiero co wczoraj zakończyła się 13. kolejka T-Mobile Ekstraklasy, a już dziś ekstraklasowe kluby rozpoczynają walkę w 14. serii gier.
Wydaje się, że już w pierwszym spotkaniu może być ciekawie, gdyż Górnik Zabrze na własnym terenie zmierzy się z będącą w znakomitej formie Cracovią. Zarówno jedni jak i drudzy w ostatnich spotkaniach odnoszą same zwycięstwa. Górnik inkasuje komplet punktów już od czterech meczów, natomiast krakowianie zwyciężyli w trzech ostatnich pojedynkach. Faworytem tego spotkania z pewnością będą podopieczni Adama Nawałki, jednak Cracovia, która po 13. kolejkach jest szósta, łatwo broni nie złoży.
We wtorek sensacja sezonu Pogoń Szczecin podejmie gliwicki Piast. W poprzedniej kolejce podopieczni Dariusza Wdowczyka po zaciętym spotkaniu pokonali 3:2 Koronę Kielce, natomiast gliwiczanie podzielili się punktami z Lechią Gdańsk. Wtorkowy pojedynek będzie szczególnie ważny dla Portowców, którzy w przypadku swojego zwycięstwa i jednoczesnej porażki Wisły Kraków, wskoczą na trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Mało prawdopodobna jest jednak przegrana Białej Gwiazdy, gdyż podopieczni Franciszka Smudy na własnym terenie zmierzą się z bardzo słabo grającym Widzewem. Łodzianie w ostatnim czasie praktycznie nie punktują i wydaje się, że w spotkaniu z Wisłą ich szanse na choćby remis są minimalne. W poprzedniej kolejce piłkarze Rafała Pawlaka przegrali na własnym terenie 1:3 z Cracovią, natomiast Wiślacy po dość szczęśliwym golu pokonali u siebie 1:0 Zagłębie Lubin. Krakowianie po trzynastu kolejkach zajmują trzecią lokatę w tabeli, a do prowadzącej Legii tracą zaledwie cztery punkty. W zdecydowanie innych nastrojach są zawodnicy Widzewa, którzy z jedenastoma punktami zajmują przedostatnie miejsce.
Trzy kolejne spotkania w ramach 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy zostaną rozegrane w środę. O godzinie 18:00 w Kielcach miejscowa Korona podejmie Ruch Chorzów, a w tym samym czasie w Lubinie Zagłębie zmierzy się z Lechią Gdańsk. Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się pierwszy pojedynek, w którym oba klubu na pewno nie odpuszczą choćby centymetra boiska. Kielczanie co prawda potrzebują punktów, aby uciec znad strefy spadkowej, jednak chorzowianie w ostatnich spotkaniach nie przegrywają i nic nie wskazuje na to, aby w środowym spotkaniu miało się to zmienić. W pojedynku Zagłębia z Lechią tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. W poprzednich meczach ani jedni ani drudzy nie prezentują się choćby dobrze. Lubinianie w lidze ponieśli już siedem porażek, natomiast gdańszczanie od ośmiu spotkań nie potrafią odnieść zwycięstwa.
W ostatnim środowym spotkaniu pogromcy Śląska Wrocław z ostatniej kolejki - zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz - rozegrają mecz z Legią Warszawa. Beniaminek z Bydgoszczy może sprawić małą niespodziankę w tym spotkaniu, gdyż wygrywając w 13. kolejce z wrocławskim Śląskiem zdecydowanie podniósł morale w zespole. Warszawianie w poprzedniej serii gier podzielili się punktami z Lechem Poznań, ale nie pokazali się z bardzo dobrej strony. Legia oczywiście mierzy w mistrzostwo, jednak piłkarze Ryszarda Tarasiewicza coraz chętniej zaglądają w górę tabeli, dlatego w środowym spotkaniu na pewno zagrają na miarę swojego potencjału, tym bardziej że do składu bydgoskiego zespołu po zawieszeniu za kartki powrócą Michał Masłowski oraz Kamil Drygas.
Na zakończenie 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy najpierw o godzinie 18:00 we Wrocławiu Śląsk zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a następnie o 20:30 Jagiellonia Białystok podejmie Lecha Poznań. Choć w ostatnim czasie podopieczni Stanislava Levego są w kryzysie, to wydaje się mało prawdopodobne, aby ostatnie w tabeli Podbeskidzie mogło realnie zagrozić WKS-owi, tym bardziej że w obecnych rozgrywkach Górale zwyciężyli tylko raz. W drugim czwartkowym meczu zdecydowanym faworytem będą piłkarze Mariusza Rumaka, którzy obecnie mają cztery punkty straty do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach, a ewentualne zwycięstwo z będącą ostatnio w podobnym kryzysie jak Śląsk Jagiellonią, zdecydowanie przybliży ich do trzeciego miejsca. Dodatkowym atutem przemawiającym za Lechem jest fakt, iż podopieczni Piotra Stokowca w obecnym sezonie grając na własnym boisku wygrali tylko raz spośród pięciu rozegranych tam spotkań.
14. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
poniedziałek, 28 października
(18:00) Górnik Zabrze – Cracovia
wtorek, 29 października
(18:00) Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
(20:30) Wisła Kraków – Widzew Łódź
środa, 30 października
(18:00) Korona Kielce – Ruch Chorzów
(18:00) Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk
(20:30) Zawisza Bydgoszcz – Legia Warszawa
czwartek, 31 października
(18:00) Śląsk Wrocław – Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20:30) Jagiellonia Białystok – Lech Poznań
We wtorek sensacja sezonu Pogoń Szczecin podejmie gliwicki Piast. W poprzedniej kolejce podopieczni Dariusza Wdowczyka po zaciętym spotkaniu pokonali 3:2 Koronę Kielce, natomiast gliwiczanie podzielili się punktami z Lechią Gdańsk. Wtorkowy pojedynek będzie szczególnie ważny dla Portowców, którzy w przypadku swojego zwycięstwa i jednoczesnej porażki Wisły Kraków, wskoczą na trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Mało prawdopodobna jest jednak przegrana Białej Gwiazdy, gdyż podopieczni Franciszka Smudy na własnym terenie zmierzą się z bardzo słabo grającym Widzewem. Łodzianie w ostatnim czasie praktycznie nie punktują i wydaje się, że w spotkaniu z Wisłą ich szanse na choćby remis są minimalne. W poprzedniej kolejce piłkarze Rafała Pawlaka przegrali na własnym terenie 1:3 z Cracovią, natomiast Wiślacy po dość szczęśliwym golu pokonali u siebie 1:0 Zagłębie Lubin. Krakowianie po trzynastu kolejkach zajmują trzecią lokatę w tabeli, a do prowadzącej Legii tracą zaledwie cztery punkty. W zdecydowanie innych nastrojach są zawodnicy Widzewa, którzy z jedenastoma punktami zajmują przedostatnie miejsce.
Trzy kolejne spotkania w ramach 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy zostaną rozegrane w środę. O godzinie 18:00 w Kielcach miejscowa Korona podejmie Ruch Chorzów, a w tym samym czasie w Lubinie Zagłębie zmierzy się z Lechią Gdańsk. Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się pierwszy pojedynek, w którym oba klubu na pewno nie odpuszczą choćby centymetra boiska. Kielczanie co prawda potrzebują punktów, aby uciec znad strefy spadkowej, jednak chorzowianie w ostatnich spotkaniach nie przegrywają i nic nie wskazuje na to, aby w środowym spotkaniu miało się to zmienić. W pojedynku Zagłębia z Lechią tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. W poprzednich meczach ani jedni ani drudzy nie prezentują się choćby dobrze. Lubinianie w lidze ponieśli już siedem porażek, natomiast gdańszczanie od ośmiu spotkań nie potrafią odnieść zwycięstwa.
W ostatnim środowym spotkaniu pogromcy Śląska Wrocław z ostatniej kolejki - zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz - rozegrają mecz z Legią Warszawa. Beniaminek z Bydgoszczy może sprawić małą niespodziankę w tym spotkaniu, gdyż wygrywając w 13. kolejce z wrocławskim Śląskiem zdecydowanie podniósł morale w zespole. Warszawianie w poprzedniej serii gier podzielili się punktami z Lechem Poznań, ale nie pokazali się z bardzo dobrej strony. Legia oczywiście mierzy w mistrzostwo, jednak piłkarze Ryszarda Tarasiewicza coraz chętniej zaglądają w górę tabeli, dlatego w środowym spotkaniu na pewno zagrają na miarę swojego potencjału, tym bardziej że do składu bydgoskiego zespołu po zawieszeniu za kartki powrócą Michał Masłowski oraz Kamil Drygas.
Na zakończenie 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy najpierw o godzinie 18:00 we Wrocławiu Śląsk zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a następnie o 20:30 Jagiellonia Białystok podejmie Lecha Poznań. Choć w ostatnim czasie podopieczni Stanislava Levego są w kryzysie, to wydaje się mało prawdopodobne, aby ostatnie w tabeli Podbeskidzie mogło realnie zagrozić WKS-owi, tym bardziej że w obecnych rozgrywkach Górale zwyciężyli tylko raz. W drugim czwartkowym meczu zdecydowanym faworytem będą piłkarze Mariusza Rumaka, którzy obecnie mają cztery punkty straty do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach, a ewentualne zwycięstwo z będącą ostatnio w podobnym kryzysie jak Śląsk Jagiellonią, zdecydowanie przybliży ich do trzeciego miejsca. Dodatkowym atutem przemawiającym za Lechem jest fakt, iż podopieczni Piotra Stokowca w obecnym sezonie grając na własnym boisku wygrali tylko raz spośród pięciu rozegranych tam spotkań.
14. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
poniedziałek, 28 października
(18:00) Górnik Zabrze – Cracovia
wtorek, 29 października
(18:00) Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
(20:30) Wisła Kraków – Widzew Łódź
środa, 30 października
(18:00) Korona Kielce – Ruch Chorzów
(18:00) Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk
(20:30) Zawisza Bydgoszcz – Legia Warszawa
czwartek, 31 października
(18:00) Śląsk Wrocław – Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20:30) Jagiellonia Białystok – Lech Poznań