Zapowiedź 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
2011-11-25 16:19:15
Przed nami ostatnia seria spotkań w rundzie jesiennej. W niej nie zabraknie ciekawie zapowiadających się pojedynków - m.in. Śląsk Wrocław podejmie krakowską Wisłę, a Legia Warszawa pojedzie do Kielc na mecz z miejscową Koroną.
Jako pierwsi w tej kolejce na murawę wybiegną zawodnicy Polonii Warszawa i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Za faworyta uważa się zawodników Czarnych Koszul, zwłaszcza że będą chcieli się zrehabilitować za zeszłotygodniową porażkę w Lubinie. Niemniej beniaminek T-Mobile Ekstraklasy już niejednokrotnie pokazywał, że walka z wyżej notowanymi rywalami nie jest mu straszna. Podbeskidzie wywiozło już w tym sezonie komplet punktów ze stolicy, wygrywając 2:1 z Legią. Czy i tym razem Górale zainkasują w Warszawie trzy "oczka"? Drugim piątkowym pojedynkiem będzie starcie lidera tabeli z mistrzem Polski, a mianowicie Śląska Wrocław z Wisłą Kraków.
ŁKS chce przełamać złą serię wysokich porażek. Szansę na to będzie miał już w sobotę, bowiem do Łodzi zawita bardzo słabo spisująca się na wyjazdach Jagiellonia Białystok. Drugi z beniaminków ekstraklasy musi zacząć zdobywać punkty, bo jego przewaga nad strefą spadkową jest bardzo mała. Na miejscu nie gwarantującym utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej znajdują się zawodnicy Cracovii i Zagłębia Lubin. Ci drudzy, podbudowani wygraną nad Polonią Warszawa jadą do Zabrza, by wyrwać punkty Górnikowi. Zabrzanie mają zaledwie cztery "oczka" więcej od Dolnoślązaków, dlatego ewentualne zwycięstwo jednych bądź drugich może się okazać wygraną za przysłowiowe sześć punktów. Legia Warszawa, która wygrywając w tygodniu w zaległym meczu 1. kolejki, zbliżyła się do liderującego Śląska na zaledwie dwa punkty. Warszawianie w piętnastej kolejce zmierzą się z Koroną Kielce, zespołem, który nie wygrał w pięciu kolejnych starciach. Warto zauważyć, że podopieczni Macieja Skorży nie stracili gola w ośmiu kolejnych potyczkach. Czy ta seria zostanie przełamana w Kielcach?
W niedzielę odbędzie się bardzo ważne dla układu dolnych rejonów tabeli spotkanie - Cracovia podejmie PGE GKS Bełchatów. Oba zespoły radzą sobie w tym sezonie w kratkę i potrzebują punktów, by odbić się od dna ligowego zestawienia. Drugim niedzielnym meczem będzie pojedynek Lecha Poznań i Widzewa Łódź. Zarówno Kolejorz, jak i łodzianie - delikatnie mówiąc - nie zachwycają. Obie ekipy w pięciu ostatnich strzeliły zaledwie jednego gola i bynajmniej wynikało to z dobrej dyspozycji bramkarza rywali.
Ostatni spotkanie rundy jesiennej odbędzie się w Gdańsku, gdzie Lechia podejmie Ruch Chorzów. Trener gdańszczan Rafał Ulatowski w swoim debiucie został wrzucony na bardzo głęboką wodę i sobie nie poradził (porażka 0:3 w Warszawie z Legią). Teraz ma szansę na rehabilitację, jednak Niebiescy lokują się w czubie tabeli i nie zamierzają łatwo oddać punktów.
15. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Piątek, 25 listopada
(18.00) Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20.30) Śląsk Wrocław - Wisła Kraków
Sobota, 26 listopada
(13.30) ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok
(15.45) Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin
(18.00) Korona Kielce - Legia Warszawa
Niedziela, 27 listopada
(14.30) Cracovia Kraków - PGE GKS Bełchatów
(17.00) Lech Poznań - Widzew Łódź
Poniedziałek, 28 listopada
(18.30) Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów
ŁKS chce przełamać złą serię wysokich porażek. Szansę na to będzie miał już w sobotę, bowiem do Łodzi zawita bardzo słabo spisująca się na wyjazdach Jagiellonia Białystok. Drugi z beniaminków ekstraklasy musi zacząć zdobywać punkty, bo jego przewaga nad strefą spadkową jest bardzo mała. Na miejscu nie gwarantującym utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej znajdują się zawodnicy Cracovii i Zagłębia Lubin. Ci drudzy, podbudowani wygraną nad Polonią Warszawa jadą do Zabrza, by wyrwać punkty Górnikowi. Zabrzanie mają zaledwie cztery "oczka" więcej od Dolnoślązaków, dlatego ewentualne zwycięstwo jednych bądź drugich może się okazać wygraną za przysłowiowe sześć punktów. Legia Warszawa, która wygrywając w tygodniu w zaległym meczu 1. kolejki, zbliżyła się do liderującego Śląska na zaledwie dwa punkty. Warszawianie w piętnastej kolejce zmierzą się z Koroną Kielce, zespołem, który nie wygrał w pięciu kolejnych starciach. Warto zauważyć, że podopieczni Macieja Skorży nie stracili gola w ośmiu kolejnych potyczkach. Czy ta seria zostanie przełamana w Kielcach?
W niedzielę odbędzie się bardzo ważne dla układu dolnych rejonów tabeli spotkanie - Cracovia podejmie PGE GKS Bełchatów. Oba zespoły radzą sobie w tym sezonie w kratkę i potrzebują punktów, by odbić się od dna ligowego zestawienia. Drugim niedzielnym meczem będzie pojedynek Lecha Poznań i Widzewa Łódź. Zarówno Kolejorz, jak i łodzianie - delikatnie mówiąc - nie zachwycają. Obie ekipy w pięciu ostatnich strzeliły zaledwie jednego gola i bynajmniej wynikało to z dobrej dyspozycji bramkarza rywali.
Ostatni spotkanie rundy jesiennej odbędzie się w Gdańsku, gdzie Lechia podejmie Ruch Chorzów. Trener gdańszczan Rafał Ulatowski w swoim debiucie został wrzucony na bardzo głęboką wodę i sobie nie poradził (porażka 0:3 w Warszawie z Legią). Teraz ma szansę na rehabilitację, jednak Niebiescy lokują się w czubie tabeli i nie zamierzają łatwo oddać punktów.
15. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Piątek, 25 listopada
(18.00) Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20.30) Śląsk Wrocław - Wisła Kraków
Sobota, 26 listopada
(13.30) ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok
(15.45) Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin
(18.00) Korona Kielce - Legia Warszawa
Niedziela, 27 listopada
(14.30) Cracovia Kraków - PGE GKS Bełchatów
(17.00) Lech Poznań - Widzew Łódź
Poniedziałek, 28 listopada
(18.30) Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów