Zapowiedź 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
2012-04-27 10:30:45
Choć do zakończenia sezonu pozostały trzy serie spotkań, to w T-Mobile Ekstraklasie nie zapadły właściwie jeszcze żadne rozstrzygnięcia. O mistrzostwo Polski wciąż walczy aż sześć zespołów, natomiast w dole tabeli trzy kolejne toczą bój o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W pierwszym spotkaniu w 28. kolejce Górnik Zabrze podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Obie ekipy właściwie nie walczą już o nic, oprócz zajęcia jak najwyższego miejsca na koniec rozgrywek. Jednak to nie oznacza nieciekawego meczu, a nawet wręcz przeciwnie. Zabrzanie, nieco podrażnieni ostatnią wpadką w Białymstoku, z pewnością będą chcieli się zrehabilitować i pokonać beniaminka ekstraklasy. Z kolei Podbeskidzie nie wygrało już w czterech kolejnych starciach, a tę serię będzie chciało przerwać właśnie w Zabrzu.
W drugim piątkowym starciu spotkają się zespoły, które walczą o najwyższe cele w tym sezonie. Choć zarówno Lech Poznań jak i Polonia Warszawa na mistrzostwo mają szanse chyba już tylko matematyczne, to pozostaje im walka o europejskie puchary. Zwycięzca przedłuży nadzieje na występ w Europie, a przegrany praktycznie je straci.
Lechia Gdańsk dzięki remisowi ze Śląskiem Wrocław umocniła się na czternastej lokacie, ostatniej gwarantującej pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie. By móc być niemal pewnym utrzymania się w stawce najlepszych, gdańszczanie muszą wygrać w Łodzi z Widzewem i liczyć na przegraną ŁKS-u w starciu z Ruchem Chorzów. Niebiescy są wiceliderem rozgrywek i walczą o mistrzostwo Polski, dlatego nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów z niżej notowanym rywalem. Również w sobotę Korona Kielce jedzie do Bełchatowa, by tam rywalizować o punkty z GKS-em. Złocisto-Krwiści w dalszym ciągu zachowują szanse na pierwszy, historyczny awans do rozgrywek europejskich, ale by o tym myśleć, muszą wygrać w Bełchatowie.
Teoretycznie łatwe zadania czekają w niedzielę drużyny z podium tabeli. Śląsk Wrocław podejmuje Zagłębie Lubin, a Legia Warszawa gra z Jagiellonią Białystok. Są to drużyny niżej notowane od pretendentów do tytułu mistrzowskiego, ale warto mieć na uwadze dobrą grę zarówno Jagi, jak i lubinian w ostatnim czasie. Miedziowi wiosną przegrali tylko jedno spotkanie, natomiast białostoczanie w pokonanym polu pozostawili m.in. Górnika Zabrze i Wisłę Kraków. Z kolei Śląsk i Legia łącznie w dwóch minionych kolejkach zdobyli tylko trzy oczka, nie wygrywając żadnego meczu! Oba zespoły, jeśli poważnie myślą o mistrzostwie Polski, muszą ostro wziąć się do pracy i zacząć zgarniać komplety punktów.
Ligowe granie zakończy się w poniedziałek w Krakowie. Faworytem meczu derbowego bezsprzecznie będzie Wisła Kraków, ale takie pojedynki rządzą się swoimi prawami. Ponadto Cracovia ma nóż na gardle, a porażka może przesądzić o ich spadku z ekstraklasy. Jesienią Pasy niespodziewanie pokonały Białą Gwiazdę, czy i teraz będzie podobnie?
28. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Piątek, 27 kwietnia
(18.00) Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20.30) Lech Poznań - Polonia Warszawa
Sobota, 28 kwietnia
(13.30) Widzew Łódź - Lechia Gdańsk
(15.45) GKS Bełchatów - Korona Kielce
(18.00) Ruch Chorzów - ŁKS Łódź
Niedziela, 29 kwietnia
(14.30) Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin
(17.00) Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok
Poniedziałek, 30 kwietnia
(18.30) Wisła Kraków - Cracovia Kraków
W drugim piątkowym starciu spotkają się zespoły, które walczą o najwyższe cele w tym sezonie. Choć zarówno Lech Poznań jak i Polonia Warszawa na mistrzostwo mają szanse chyba już tylko matematyczne, to pozostaje im walka o europejskie puchary. Zwycięzca przedłuży nadzieje na występ w Europie, a przegrany praktycznie je straci.
Lechia Gdańsk dzięki remisowi ze Śląskiem Wrocław umocniła się na czternastej lokacie, ostatniej gwarantującej pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie. By móc być niemal pewnym utrzymania się w stawce najlepszych, gdańszczanie muszą wygrać w Łodzi z Widzewem i liczyć na przegraną ŁKS-u w starciu z Ruchem Chorzów. Niebiescy są wiceliderem rozgrywek i walczą o mistrzostwo Polski, dlatego nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów z niżej notowanym rywalem. Również w sobotę Korona Kielce jedzie do Bełchatowa, by tam rywalizować o punkty z GKS-em. Złocisto-Krwiści w dalszym ciągu zachowują szanse na pierwszy, historyczny awans do rozgrywek europejskich, ale by o tym myśleć, muszą wygrać w Bełchatowie.
Teoretycznie łatwe zadania czekają w niedzielę drużyny z podium tabeli. Śląsk Wrocław podejmuje Zagłębie Lubin, a Legia Warszawa gra z Jagiellonią Białystok. Są to drużyny niżej notowane od pretendentów do tytułu mistrzowskiego, ale warto mieć na uwadze dobrą grę zarówno Jagi, jak i lubinian w ostatnim czasie. Miedziowi wiosną przegrali tylko jedno spotkanie, natomiast białostoczanie w pokonanym polu pozostawili m.in. Górnika Zabrze i Wisłę Kraków. Z kolei Śląsk i Legia łącznie w dwóch minionych kolejkach zdobyli tylko trzy oczka, nie wygrywając żadnego meczu! Oba zespoły, jeśli poważnie myślą o mistrzostwie Polski, muszą ostro wziąć się do pracy i zacząć zgarniać komplety punktów.
Ligowe granie zakończy się w poniedziałek w Krakowie. Faworytem meczu derbowego bezsprzecznie będzie Wisła Kraków, ale takie pojedynki rządzą się swoimi prawami. Ponadto Cracovia ma nóż na gardle, a porażka może przesądzić o ich spadku z ekstraklasy. Jesienią Pasy niespodziewanie pokonały Białą Gwiazdę, czy i teraz będzie podobnie?
28. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Piątek, 27 kwietnia
(18.00) Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
(20.30) Lech Poznań - Polonia Warszawa
Sobota, 28 kwietnia
(13.30) Widzew Łódź - Lechia Gdańsk
(15.45) GKS Bełchatów - Korona Kielce
(18.00) Ruch Chorzów - ŁKS Łódź
Niedziela, 29 kwietnia
(14.30) Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin
(17.00) Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok
Poniedziałek, 30 kwietnia
(18.30) Wisła Kraków - Cracovia Kraków