Wydarzenia

Zapowiedź 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

2014-09-18 18:00:06
Dziewiąta seria gier stoi pod znakiem absolutnego hitu - liderująca Wisła zmierzy się z depczącą jej po piętach warszawską Legią. Ciekawie zapowiadają się też starcia, w których na mecz ze swoją byłą drużyną przyjadą trenerzy - Mariusz Rumak do Poznania i Ryszard Tarasiewicz do Wrocławia.

Już w pierwszym meczu kolejki będziemy oglądać Śląsk Wrocław. Tym razem podopiecznym Tadeusza Pawłowskiego przyjdzie się zmierzyć z Koroną Kielce. Nasi najbliżsi rywale są co prawda przedostatnim zespołem ligi (a bardzo długo byli „czerwoną latarnią” ), ale absolutnie nie można ich zlekceważyć. Wydaję się bowiem, że najgorszy okres gracze trenera Tarasiewicza mają już za sobą. W ostatniej kolejce zgarnęli pierwszy w sezonie komplet punktów, pokonując (będące w tabeli przed Śląskiem) Podbeskidzie. Wrocławianie mają za sobą, przegrany wprawdzie, ale udany pod względem gry, mecz w Warszawie i jeśli znów zagrają tak, jak w stolicy - powinni schodzić z boiska jako zwycięzcy.

Drugi piątkowy mecz rozegrają między sobą Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin. Gospodarze przed tygodniem w ostatniej minucie uratowali remis w Bełchatowie. Być może gdyby nie gol Grzelczaka w 93. min trenerem Lechistów nie byłby już Portugalczyk Machado. Mnóstwo zmian kadrowych, co chwila pojawiający się i znikający nowi piłkarze na pewno nie ułatwiało pracy szkoleniowcowi, który zdołał jednak zdobyć z drużyną 12 pkt. i usadowić się na 8. miejscu. Takich zawirowań nie było w Szczecinie, gdzie sezon rozpoczęli wprost wybornie (Pogoń była liderem po 3. kolejkach). Potem było już słabiej - od sześciu spotkań Portowcy są bez zwycięstwa i… co tu kryć, zapowiada się, że po meczu w Gdańsku, seria przedłuży się do siedmiu.

Sobotnie zmagania rozpoczniemy w Gliwicach. Miejscowy Piast podejmie Cracovię. Będzie to mecz sąsiadów w tabeli - gospodarze zajmują 11. pozycję, goście są jedno miejsce niżej. Obie ekipy nie są usatysfakcjonowane swoim dotychczasowym dorobkiem punktowym i będą chciały znacząco go powiększyć. Faworytem wydają się być Piastunki, które w ostatnich spotkaniach zaskakują formą - zwycięstwa z Zawiszą u siebie i w Zabrzu z Górnikiem. Krakowianie ostatnie dwa spotkania również kończyli w nie najgorszych humorach - remis z Lechem w Poznaniu i wygrana u siebie z Górnikiem Łęczna. Dwie drużyny są więc na fali wznoszącej - czyja fala opadnie jako pierwsza?

Sobota będzie wybitnie „sąsiedzkim” dniem. W tym dniu zagrają ze sobą również czwarty i trzeci zespół ligi - Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Górnik Zabrze. Mimo wysokich lokat - nie są to drużyny nie do pokonania. Najlepiej udowodniła to ostatnia kolejka, w której Górale przegrali z Koroną, a Górnicy - z Piastem. Punkty na pewno straci jedna (a może obie) ekipy znajdujące się nad Podbeskidziem i Górnikiem - Wisła i Legia grają przecież ze sobą w niedzielę. To oznacza, że zwycięstwo w tym spotkaniu może jedną z drużyn wywindować nawet na pozycję wicelidera. A… kto przed sezonem stawiał, że Podbeskidzie będzie szło krok w krok z Legią?

Ostatni sobotni mecz nie będzie już pojedynkiem sąsiadów w tabeli, czego na pewno bardzo żałują kibice w Bydgoszczy. Sąsiedztwo w tabeli z Lechem oznaczałoby dla ich drużyny przynajmniej 11. lokatę, a tymczasem Zawisza zajmuje ostatnie, szesnaste miejsce. Nie może to dziwić - jeżeli przegrywa się siedem spotkań z rzędu. Trzy punkty zdobyte w 1. kolejce to nadal jedyne co uzbierali w tym sezonie piłkarze Zawiszy. Pod wodzą nowego trenera - Mariusza Rumaka - przegrali jak na razie jeden mecz, ale po dobrej grze i to z liderującą Wisłą. Również w Kolejorzu doszło niedawno do zmiany szkoleniowca - Maciej Skorża zastąpił… Mariusza Rumaka właśnie. Czy obecny szkoleniowiec Zawiszy sprawi, że zatęsknią za nim w Poznaniu?

Niedzielę z ekstraklasą przywitamy w Chorzowie, gdzie Ruch zmierzy się z GKS-em Bełchatów. Dość niespodziewanie, w obecnych rozgrywkach, dużo lepiej prezentuje się beniaminek z Bełchatowa niż brązowy medalista sprzed roku. Brunatni imponują najlepszą defensywą w lidze - stracili do tej pory zaledwie cztery gole! Nie najlepiej jest jednak jeśli chodzi o atak. Piąty w tabeli GKS nastrzelał do tej pory tyle samo goli co 14. zespół ligi, którym jest… Ruch Chorzów. Obie ekipy zdobyły po osiem bramek. Przy Cichej wierzą, że po trzech remisach z rzędu w końcu uda się zgarnąć całą pulę. Patrząc na to jak - od momentu porażki z Brunatnymi do teraz - zmieniła się dyspozycja ostatniego zespołu, z którym wygrał GKS, uświadamiamy sobie, jak dawno w Bełchatowie nie cieszyli się z trzech oczek. A ostatnim zespołem, z jakim wygrali gracze trenera Kieresia jest… Śląsk Wrocław.

W niedzielę o 18:00 przed telewizorami powinni zasiąść wszyscy fani futbolu w Polsce. Lider - Wisła, zmierzy się z urzędującym mistrzem - Legią. W ostatniej kolejce obie ekipy wbiły rywalom po cztery gole i pokazały, że nieprzypadkowo są na szczycie tabeli. Warto jednak zauważyć, że nie były to łatwe zwycięstwa po  4:0. Wisła długo męczyła się z ostatnim w tabeli Zawiszą, ostatecznie wygrywając 4:2. Legia natomiast może mówić o dużym szczęściu, że udało jej się pokonać na swoim stadionie Śląsk - 4:3. Trudno o bardziej szlagierowe spotkanie w naszej lidze, zatem: Szlagierze! Nie zawiedź nas!

Kolejkę zakończy mecz Górnika Łęczna z Jagiellonią Białystok. Beniaminek od pięciu spotkań na zmianę wygrywa lub przegrywa. Biorąc pod uwagę „prawo serii”, oraz fakt, że podopieczni Jurija Szatałowa zagrają u siebie - tym razem przyszedł czas na zwycięstwo. Jagiellonia również nie lubi kompromisów - w tym sezonie zanotowali tylko jeden remis. Przed tygodniem, dzięki bramce najlepszego strzelca T-Mobile Ekstraklasy - Mateusza Piątkowskiego, Jaga pokonała u siebie Lecha Poznań. Drugie zwycięstwo z rzędu, do tego znów bez straty gola - podopieczni Michała Probierza wyraźnie pokazują, że kryzys mają już za sobą. Zwycięstwo łęcznian wcale nie jest więc takie pewne…


Spotkania 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Piątek (18 września)

Śląsk Wrocław - Korona Kielce (18:00)

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin (20:30)

 

Sobota (19 września)

Piast Gliwice - KS Cracovia (15:30)

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze (18:00)

Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz (20:30)

 

Niedziela (20 września)

Ruch Chorzów - GKS Bełchatów (15:30)

Wisła Kraków - Legia Warszawa (18:00)

 

Poniedziałek (21 września)

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok (18:00)

Autor: Jędrzej Rybak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław