Wydarzenia

Zespół Śląska przed startem Amber Cup

2011-01-08 10:10:37
Zespół Śląska Wrocław wyjechał w kierunku Słupska w piątkowe przedpołudnie. Jako, że skład drużyny to tylko ośmiu zawodników, w klubowym autokarze było niespotykanie dużo wolnego miejsca. – W takich warunkach to można jechać, zawsze powinno tak być – żartowali piłkarze.
Mimo, że do przejechania było około 450 kilometrów, to czas w podróży mijał szybko. Widać było, że futboliści żyją piłką nożną, bo nawet w autokarze postanowili w nią zagrać. Nie biegano jednak z piłką po jego wnętrzu, lecz podłączono do jednego z telewizorów konsolę i rozpoczęły się batalie na wirtualnych murawach. Niektórzy grający przeżywali chyba nawet większe emocje, niż w czasie normalnego meczu. Zawodnicy popisywali się refleksem i szybkim działaniem w czasie gry, ale okazję do wykazania się miał także kierowca autokaru. W pewnym momencie na drogę wybiegła bowiem sarna i tylko szybki manewr pozwolił uniknąć uderzenia w zwierzę.

Im klubowy autokar był bliżej celu, tym zmieniał się krajobraz za oknami. Gdy we Wrocławiu królowała odwilż, w północnej części Polski na drodze i poboczach można było dojrzeć coraz większe pokłady śniegu. Nie obyło się także żartów z Sebastiana Mili, który pochodzi z nieodległego Koszalina. – Sebek, czujesz to powietrze? – żartowano. –Tak, czuję się jak u siebie w domu – odpowiedział kapitan WKS-u.

Po przybyciu do hotelu ekipa WKS-u udała się do restauracji, by uzupełnić zapasy energii. W tym samym ośrodku skoszarowane są przyjezdne ekipy oraz telewizja Orange Sport, która przeprowadzi bezpośrednią transmisję z turnieju, zatem spotkanie przy posiłkach to dobra okazja, na rozmowę ze znajomymi. Na sobotę rano zaplanowano odprawę trenerów z zawodnikami. Ciekawostką jest fakt, że cała trójka szkoleniowców – Paweł Barylski, Łukasz Czajka i Tomasz Hryńczuk także zostali zgłoszeni do gry, by w razie potrzeby móc wybiec na boisko. - Musimy grać ofensywnie, w końcu w składzie mamy tylko dwóch obrońców – śmiali się piłkarze.

Zapowiadają się duże emocje, bo grupowi rywale Śląska do łatwych nie należą – gospodarze będą chcieli pokazać się przed swoimi kibicami, złota Wisła Kraków, którą reprezentują Mirosław Szymkowiak, Mariusz Jop, Marcin Kuźba, czy Tomasz Frankowski, to obrońcy trofeum, zaś FC Lambada, to silna ekipa tworzona przez Mateusza Borka.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław