Wydarzenia

Ziri Hammar: W Śląsku chcę wejść na wyższy poziom

2014-02-08 20:13:28
- Chciałbym pomóc wrocławskiej drużynie w zdobyciu jak najwyższego miejsca w lidze i wierzę, że tak się stanie - mówi testowany przez Śląsk algierski pomocnik Ziri Hammar.
Trzy dni temu rozwiązałeś kontrakt z Kayseri Erciyesspor. Co Cię skłoniło do takiej decyzji?
Jestem młodym zawodnikiem, który przede wszystkim chce grać i się rozwijać. Nie miałem takiej możliwości w Turcji, gdyż po zmianie trenera nie byłem brany pod uwagę podczas ustalania wyjściowego składu. W moim wieku najważniejsze są regularne występy, a na te w Kayseri Erciyesspor nie miałem co liczyć. Zdecydowałem się odejść i poszukać zespołu, w którym będę mógł się dalej rozwijać i wskoczyć na wyższy poziom.

Liga turecka jest dość specyficzna pod względem limitu obcokrajowców w meczowej osiemnastce. Czy to był główny powód tego, że nie udało Ci się zadebiutować w lidze tureckiej?
To fakt. Zadebiutowałem tylko w Pucharze Turcji, a nie w lidze, a jednym z czynników, który się na to złożył, był także limit obcokrajowców w meczowej osiemnastce i wyjściowym składzie. Z kolei w rozgrywkach pucharowych nie ma takich restrykcyjnych zasad. Ponadto w Turcji nie stawia się na młodych zawodników, tym bardziej spoza tego kraju.

Swoją przygodę z seniorską piłką rozpoczynałeś we francuskim AS Nancy-Lorraine. Dlaczego zdecydowałeś się opuścić Francję i przenieść właśnie do Turcji?
Do Francji wyjechałem w wieku czterech lat, a od trzynastego roku życia byłem zawodnikiem młodzieżowych drużyn AS Nancy. Bardzo zżyłem się i z samym klubem i z miastem, ale los czasami jest przewrotny i chciałem spróbować swojego szczęścia w innym zespole. Przeniosłem się do Turcji, ale z racji tego, że nie miałem tam szansy na regularne występy, odszedłem. Teraz jestem na testach w Śląsku i mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i zostanę niebawem zawodnikiem tego klubu.

Co wiesz na temat drużyny Śląska?
Spędziłem wiele czasu przy komputerze i przeczytałem chyba wszystko co możliwe, aby jak najlepiej przybliżyć sobie drużynę i historię klubu. Wiem, że ostatnie trzy lata były dla Śląska bardzo udane i wierzę, że po wzmocnieniach wiosną klub ponownie wzniesie się na wyżyny. Chciałbym pomóc tej drużynie w zdobyciu jak najwyższego miejsca w lidze i wierzę, że tak się stanie.

Po raz pierwszy pojawiłeś się we Wrocławiu już w styczniu i przechodziłeś wtedy testy sportowe. Teraz spotykamy się podczas testów medycznych. Wszystko chyba idzie w dobrym kierunku?
Na styczniowych testach sportowych dałem z siebie wszystko i mam cichą nadzieję, że obecne testy medyczne są już tylko finalizacją moich starań o angaż w Śląsku. Zapewniam, że jestem w stanie pomóc tej drużynie w odnoszeniu sukcesów i mam nadzieję, że sztab szkoleniowy po tym, co zobaczył w styczniu, ma na mój temat takie samo zdanie.

Jakie są Twoje mocne strony?
Przede wszystkim jestem zawodnikiem nastawionym na ciężką pracę. Tylko z takim podejściem do futbolu można odnieść w nim sukces. Chciałbym udowodnić swoją wartość i wierzę, że właśnie w Śląsku będę miał ku temu okazję. Dysponuję niezłą szybkością i techniką, co zresztą będę chciał udowodnić na boisku.

Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej?
Mogę występować na obydwu stronach pomocy, ale uwielbiam grać jako podwieszony napastnik. Zresztą jeszcze w barwach Nancy mogłem pokazać się w takiej roli w spotkaniu z PSG i wyszło mi to chyba całkiem nieźle. Nie chcę jednak za dużo mówić o sobie, wolę swoją wartość udowodnić w pojedynkach z rywalami.

Rozgrywałeś spotkania w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju. Myślisz, że transfer do Śląska pomoże Ci w znalezieniu się w składzie seniorskiej drużyny Algierii?
Po przyjeździe do Francji rozgrywałem spotkania w młodzieżowych drużynach tej federacji, jednak ostatnio grałem dla Algierii. Nie ma co ukrywać, że liczę na grę w reprezentacji na seniorskim poziomie i być może przejście do Śląska mi w tym pomoże. Selekcjoner bacznie obserwuje całą Europę i jeśli tylko będę prezentował się dobrze, to być może dostanę powołanie. Chciałbym pojechać z drużyną narodową na jakąś wielką imprezę i wierzę, że niebawem tak się stanie.

Masz swój piłkarski wzór? Z racji narodowości, początku swojej kariery i pozycji, wszystko wskazuje na Zinedine'a Zidane'a.
No tak, zarówno Zidane jak i ja jesteśmy Algierczykami i swoją karierę rozpoczynaliśmy we Francji. Zizou jest w Algierii niczym jak Bóg i wiadomo, że każdy z młodych chłopców chce dążyć do tego, aby chociaż w części być taki jak on. Chciałbym jednak wykreować własny styl, choć muszę przyznać, że porównanie z Zidanem jest dla mnie bardzo miłe.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław