Zwycięska porażka (relacja z meczu w Dundee)
2011-07-22 10:46:20
Prawdziwy horror i huśtawkę emocji zafundowali swoim sympatykom piłkarze Śląska. Choć przegrywali z Dundee United 0:2 zdołali odrobić straty i mimo porażki 2:3 awansowali do III rundy eliminacji Ligi Europejskiej.
W spotkaniu z Dundee United trener Orest Lenczyk ostatecznie nie mógł skorzystać z Cristiana Diaza. W miejsce kontuzjowanego Argentyńczyka szkoleniowiec Śląska nie zdecydował się wpuścić innego nominalnego napastnika. W tej strefie, wzorem kilku spotkań z poprzedniego sezonu, operowali zatem ofensywnie usposobieni Sebastian Mila, Marek Gncarczyk czy Piotr Ćwielong.
Ten ostatni na boisku przebywał niewiele ponad trzydzieści minut, kiedy zmienił go Johan Voskamp. Gdy Holender wszedł na murawę, Śląsk przegrywał 1:2. Zaczęło się fatalnie, jak w najgorszym horrorze - po niecałych dwóch minutach Dundee United wyrównało straty z pierwszego meczu, gdy po rzucie rożnym Keith Watson plasowanym uderzeniem z narożnika pola karnego wbił piłkę tuż przy słupku. Wrocławianie nie zdążyli otrząsnąć się z takiego rozwoju, gdy przegrywali już 0:2. David Goodwillie przedarł się lewym skrzydłem i w sytuacji sam na sam pokonał Mariana Kelemena.
W tym momencie to gospodarze byli w III rundzie. Śląsk z biegiem czasu zaczął jednak kontrolować spotkanie i stwarzać groźne sytuacje pod bramką Dundee United. Wicemistrzowie Polski groźni byli zwłaszcza podczas stałych fragmentów gry. Jeden z nich - rzut rożny Sebsstiana Mili - na bramkę uderzeniem głową zamienił Rok Elsner.
Wynik 2:1 ponownie dawał awans Śląskowi. Gospodarze przycisnęli, ale groźni byli tylko po rzutach rożnych, w których ogromne zamieszanie tworzyli wysocy GGJon Daly i Garry Kenneth. Gdy wydwało się, że obie drużyny zejdą na przerwę przy wyniku korzystnym dla Śląska, na rajd znów zdecydował się Goodwillie i został sfaulowany w polu karnym przez golkipera WKS-u. Sędzia wskazał na jedenastkę, którą na bramkę zamienił Daly. Dundee United ponownie było w III rundzie.
Po zmianie stron Śląsk atakował, gospodarze groźnie kontratakowali. Bliski szczęścia był zwłaszcza Goodwillie, który w sytuacji sam na sam trafił w słupek! Chwilę później Sebastian Dudek fantstycznym uderzeniem z dystansu zdobył dla Śląska drugą bramkę. Ławka rezerwowych WKS-u oszalała, podobnie jak polski sektor na stadionie, bo taki wynik oznaczał, że to wicemistrz Polski awansował do III rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej.
Dundee United - Śląsk Wrocław 3:2 (3:1)
Bramki: Watson 2, Goodwillie 5, Daly 44-karny - Elsner 15, Dudek 75
Dundee: Pernis - Dillon, Dixon, Severin (79 Swanson), Kenneth, Flood, Goodwillie, Daly, Rankin, Watson, Russell (81 Mackay-Steven).
Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Pietrasiak, Spahić - Gancarczyk (62 Sobota), Dudek (87 Cetnarski), Sztylka, Elsner, Ćwielong (33 Voskamp) - Mila.
Ten ostatni na boisku przebywał niewiele ponad trzydzieści minut, kiedy zmienił go Johan Voskamp. Gdy Holender wszedł na murawę, Śląsk przegrywał 1:2. Zaczęło się fatalnie, jak w najgorszym horrorze - po niecałych dwóch minutach Dundee United wyrównało straty z pierwszego meczu, gdy po rzucie rożnym Keith Watson plasowanym uderzeniem z narożnika pola karnego wbił piłkę tuż przy słupku. Wrocławianie nie zdążyli otrząsnąć się z takiego rozwoju, gdy przegrywali już 0:2. David Goodwillie przedarł się lewym skrzydłem i w sytuacji sam na sam pokonał Mariana Kelemena.
W tym momencie to gospodarze byli w III rundzie. Śląsk z biegiem czasu zaczął jednak kontrolować spotkanie i stwarzać groźne sytuacje pod bramką Dundee United. Wicemistrzowie Polski groźni byli zwłaszcza podczas stałych fragmentów gry. Jeden z nich - rzut rożny Sebsstiana Mili - na bramkę uderzeniem głową zamienił Rok Elsner.
Wynik 2:1 ponownie dawał awans Śląskowi. Gospodarze przycisnęli, ale groźni byli tylko po rzutach rożnych, w których ogromne zamieszanie tworzyli wysocy GGJon Daly i Garry Kenneth. Gdy wydwało się, że obie drużyny zejdą na przerwę przy wyniku korzystnym dla Śląska, na rajd znów zdecydował się Goodwillie i został sfaulowany w polu karnym przez golkipera WKS-u. Sędzia wskazał na jedenastkę, którą na bramkę zamienił Daly. Dundee United ponownie było w III rundzie.
Po zmianie stron Śląsk atakował, gospodarze groźnie kontratakowali. Bliski szczęścia był zwłaszcza Goodwillie, który w sytuacji sam na sam trafił w słupek! Chwilę później Sebastian Dudek fantstycznym uderzeniem z dystansu zdobył dla Śląska drugą bramkę. Ławka rezerwowych WKS-u oszalała, podobnie jak polski sektor na stadionie, bo taki wynik oznaczał, że to wicemistrz Polski awansował do III rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej.
Dundee United - Śląsk Wrocław 3:2 (3:1)
Bramki: Watson 2, Goodwillie 5, Daly 44-karny - Elsner 15, Dudek 75
Dundee: Pernis - Dillon, Dixon, Severin (79 Swanson), Kenneth, Flood, Goodwillie, Daly, Rankin, Watson, Russell (81 Mackay-Steven).
Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Pietrasiak, Spahić - Gancarczyk (62 Sobota), Dudek (87 Cetnarski), Sztylka, Elsner, Ćwielong (33 Voskamp) - Mila.