Zwycięski sparing mistrzów Polski (relacja)
2012-07-14 23:26:00
Śląsk Wrocław wygrał w sparingu ze Ślęzą Wrocław 2:0. Bramki dla WKS-u strzelili Sebastian Mila i Rafał Grodzicki.
W pierwszej połowie Śląsk stworzył sobie wiele dogodnych sytuacji, ale brakowało skutecznego ich wykończenia. Już w 4. minucie na bramkę Ślęzy uderzał Mateusz Cetnarski, który został obsłużony świetnym prostopadłym podaniem przez Przemysława Kaźmierczaka, ale golkiper gości sparował futbolówkę na rzut rożny. Chwilę potem to Kaźmierczak miał dobrą okazję, lecz jego strzał głową okazał się minimalnie niecelny.
Podopieczni Oresta Lenczyka atakowali, ale musieli także uważać na groźne akcje Ślęzy. W 22. minucie Mariusz Pawelec wybił piłkę z linii bramkowej, a niespełna kwadrans potem w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Brusiło, ale świetnie zachował się Marian Kelemen, który wybronił strzał zawodnika Ślęzy. W końcówce pierwszej połowy do siatki rywali trafił Łukasz Gikiewicz, jednak jego radość nie trwała długo. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką napastnika i gola nie uznał. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Wynik meczu otworzył w 49. minucie Sebastian Mila. Pomocnik zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Ślęzy. Kapitan WKS-u tym pięknym golem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Mistrzowie Polski mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale dobrze między słupkami spisywał się Marcin Gąsiorowski. Bramkarz trzecioligowca wybronił m.in. piekielnie mocne strzały Pawła Garygi i Sylwestra Patejuka.
Gąsiorowski był jednak bezradny w 74. minucie spotkania. Dwójkową akcję z Mateuszem Cetnarskim płaskim strzałem skutecznie wykończył Rafał Grodzicki. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie - Śląsk wygrał ze Ślęzą 2:0.
Śląsk Wrocław - Ślęza Wrocław 2:0 (0:0)
Bramki: Mila 49, Grodzicki 73
Śląsk: Kelemen (46 R.Gikiewicz) - Socha (46 Menzel), Kowalczyk (46 Wasiluk), Pawelec (46 Grodzicki), Mraz (46 Spahić) - Cetnarski (46 Elsner), Kaźmierczak (46 Stevanović) - Sobota (46 Patejuk), Mila (67 Cetnarski), Ł.Gikiewicz (46 Garyga) - Diaz (67 Ł.Gikiewicz).
Ślęza: Gąsiorowski (74 Król) - Bielski, Kątny, Dorobek, Stawowy, Rajter (64 Synowiec), Brusiło (64 Hajdamowicz), Flejterski (64 Pałys), Niewiadomski (46 Jamrozowicz), Janas (46 Stadnik), Mrowiec (46 Buryło).
Podopieczni Oresta Lenczyka atakowali, ale musieli także uważać na groźne akcje Ślęzy. W 22. minucie Mariusz Pawelec wybił piłkę z linii bramkowej, a niespełna kwadrans potem w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Brusiło, ale świetnie zachował się Marian Kelemen, który wybronił strzał zawodnika Ślęzy. W końcówce pierwszej połowy do siatki rywali trafił Łukasz Gikiewicz, jednak jego radość nie trwała długo. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką napastnika i gola nie uznał. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Wynik meczu otworzył w 49. minucie Sebastian Mila. Pomocnik zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Ślęzy. Kapitan WKS-u tym pięknym golem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Mistrzowie Polski mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale dobrze między słupkami spisywał się Marcin Gąsiorowski. Bramkarz trzecioligowca wybronił m.in. piekielnie mocne strzały Pawła Garygi i Sylwestra Patejuka.
Gąsiorowski był jednak bezradny w 74. minucie spotkania. Dwójkową akcję z Mateuszem Cetnarskim płaskim strzałem skutecznie wykończył Rafał Grodzicki. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie - Śląsk wygrał ze Ślęzą 2:0.
Śląsk Wrocław - Ślęza Wrocław 2:0 (0:0)
Bramki: Mila 49, Grodzicki 73
Śląsk: Kelemen (46 R.Gikiewicz) - Socha (46 Menzel), Kowalczyk (46 Wasiluk), Pawelec (46 Grodzicki), Mraz (46 Spahić) - Cetnarski (46 Elsner), Kaźmierczak (46 Stevanović) - Sobota (46 Patejuk), Mila (67 Cetnarski), Ł.Gikiewicz (46 Garyga) - Diaz (67 Ł.Gikiewicz).
Ślęza: Gąsiorowski (74 Król) - Bielski, Kątny, Dorobek, Stawowy, Rajter (64 Synowiec), Brusiło (64 Hajdamowicz), Flejterski (64 Pałys), Niewiadomski (46 Jamrozowicz), Janas (46 Stadnik), Mrowiec (46 Buryło).