Co słychać u rywala: Piast Gliwice

Piast Gliwice po 26 ligowych spotkaniach zajmuje ósme miejsce w tabeli. Bilans „Piastunek” to dziewięć zwycięstw, sześć remisów oraz jedenaście porażek. Pod koniec rundy jesiennej sytuacja gliwiczan była mocno skomplikowana, ale wszystko powoli wskazuje na to, iż Piast zaczyna kroczyć odpowiednią ścieżką. 

 

Nie da się ukryć, że ostatnia dobra postawa zespołu to duża zasługa trenera Aleksandara Vukovicia. 43-letni serbski szkoleniowiec stanął przed arcytrudnym zadaniem zastąpienia Waldemara Fornalika. Początki rzeczywiście nie należały do tych najłatwiejszych, ale teraz klub i kibice mają sporo powodów do zadowolenia. W ostatnich pięciu ligowych spotkań Piast zdobył aż trzynaście punktów. Jedynie Legia Warszawa może pochwalić się tym osiągnięciem.

 

- 2:1 vs. Cracovia

- 2:0 vs. Stal Mielec

- 1:1 vs. Lech Poznań 

- 1:0 vs. Miedź Legnica 

- 1:0 vs. Górnik Zabrze 

 

Ten bilans wygląda imponująco, a przecież Piast miał również doskonałą okazję do zwycięstwa nad Lechem Poznań. Aktualni Mistrzowie Polski dopiero w doliczonym czasie gry byli w stanie doprowadzić do wyrównania za sprawą bomby Kvekveskiriego. 

 

W zespole Piasta warto przede wszystkim docenić zespołowość, ale kluczową postacią bez wątpienia jest Kamil Wilczek. 35-letni napastnik w rozgrywkach ligowych strzelił już osiem bramek i widać, że pomimo upływających lat, nie stracił instynktu snajpera. W połączeniu z Grzegorzem Tomasiewiczem i Patrykiem Dziczkiem jest w stanie zrobić naprawdę duże rzeczy. 

 

Początek spotkania w Wielki Czwartek już o godzinie 18:00. Nie może Cię zabraknąć, bo #ToJestTwójKlub. BILETY KUPISZ TUTAJ