Wydarzenia

Co słychać u rywala: Raków Częstochowa

2022-08-27 10:00:00
Już w niedzielę o godzinie 15:00 na Tarczyński Arena Śląsk Wrocław zmierzy się z Rakowem Częstochowa w ramach 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdźmy, co słychać u popularnych „Medalików”.
Wicemistrz Polski przyjedzie do Wrocławia po świeżo rozegranym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Konferencji UEFA ze Slavią Praga. Zwycięstwo 2:1 w pierwszym spotkaniu pozwalało na spory optymizm, lecz polski zespół w rewanżowym starciu przegrał 0:2 po dogrywce i ostatecznie odpadł z rozgrywek.

Pierwsze kłopoty w Ekstraklasie

Śląsk Wrocław będzie dopiero piątym rywalem Rakowa Częstochowa na ligowym podwórku. Zaległości „Medalików” wynikają oczywiście z udziału zespołu w eliminacjach do Ligi Konferencji. Przyjezdni są niezwykle głodni zwycięstwa i to z kilku powodów.

Drużyna mierząca w zdobycie tytułu mistrza Polski zaczęła ligę z lekkim falstartem. Raków po czterech rozegranych spotkaniach ma siedem punktów i do liderującej Wisły Płock traci już dziewięć "oczek". Oczywiście podopieczni Marka Papszuna mają w zanadrzu dwa zaległe spotkania, ale remis i porażka po czterech rundach z pewnością sprawiły niemały zawód.

Wyniki Rakowa Częstochowa w PKO BP Ekstraklasie:
Raków Częstochowa 1:0 Warta Poznań
Raków Częstochowa 3:2 Stal Mielec
Górnik Zabrze 1:0 Raków Częstochowa
Raków Częstochowa 2:2 Jagiellonia Białystok

W szczególności warto zwrócić uwagę na mecz z Jagiellonią, gdzie to Raków prowadził już 2:0, ale nie zdołał utrzymać prowadzenia i po stracie bramki w końcówce musiał się pocieszyć jedynie podziałem punktów.

Europejski niedosyt

W ubiegłym sezonie Raków był blisko fazy grupowej Ligi Konferencji, więc w tym roku cel był tylko jeden – europejska jesień. Wszystko zaczęło się bardzo obiecująco. „Medaliki” w drugiej rundzie eliminacji pokonały w dwumeczu Astanę aż 6:0, nie pozostawiając Kazachom żadnych złudzeń. Trzecia runda również była formalnością. Rywalem wicemistrza Polski był Spatrak Trnawa, który podobnie jak Astana, nie miał wielkich szans i przegrał z częstochowianami 0:3. Problemy dopiero przyszły wraz z fazą play-off, gdy to Rakowowi przyszło się zmierzyć ze Slavią Praga.

Początkowo nic nie wskazywało jednak na wspomniane kłopoty. Piłkarze pod wodzą Marka Papszuna zwyciężyli na własnym stadionie 2:1 i do Pragi jechali w świetnych nastrojach. W Czechach do pewnego momentu spotkanie układało się po myśli Rakowa, ale najpierw strata jednej bramki, a później – już w dogrywce – tuż przed gwizdkiem na konkurs rzutów karnych, drugiej i tak zakończyła się przygoda w Europie. „Medalikom” znowu zabrakło niewiele, by znaleźć się w fazie grupowej.

Teraz liga

Raków po odpadnięciu z Ligi Konferencji i ostatnim remisie z Jagiellonią przyjeżdża na Tarczyński Arena tylko w jednym celu – by zwyciężyć. Śląsk Wrocław jednak nie zamierza ułatwiać „Medalikom” zadania i zrobi wszystko, by zdobyć kolejne punkty. Przed nami kawał świetnego spektaklu. Pierwszy gwizdek już w tę niedzielę o godzinie 15. Bilety kupisz TUTAJ!
Autor: Marek Wadas, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław