Co słychać u rywala: Raków Częstochowa

Raków Częstochowa po 23 spotkaniach jest liderem tabeli PKO BP Ekstraklasy z 55 punktami na koncie. Bilans podopiecznych trenera Marka Papszuna to siedemnaście zwycięstw, cztery remisy oraz zaledwie dwie porażki. Częstochowianie pewnie zmierzają po pierwszy historyczny tytuł. Przewaga nad drugą Legią Warszawa wynosi aż dziewięć oczek. 

 

„Medaliki” bardzo pracowicie przeszli przez okres przygotowawczy, gdyż oprócz zgrupowania w Belek, wcześniej byli w Holandii, gdzie rozegrali kilka meczów kontrolnych. Efekty bez wątpienia widać, gdyż od momentu rozpoczęcia meczów o stawkę w 2023 roku, Raków nie przegrał jeszcze ani razu. 

 

- 1:1 Warta Poznań

- 1:0 Piast Gliwice

- 0:0 Stal Mielec

- 2:0 Górnik Zabrze

- 2:1 Jagiellonia Białystok 

- 3:0 Motor Lublin (ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski)

- 2:0 Pogoń Szczecin 

 

Dominację na krajowym podwórku udowodnił ostatni mecz z Pogonią Szczecin. Raków może nie stworzył sobie wielu okazji, ale podszedł mądrze do spotkania pod kątem taktycznym. Dwie fantastyczne bramki autorstwa Władysława Koczergina oraz Jeana Carlosa, ale i bezbłędna defensywa zapewniły „Medalikom” kolejne trzy punkty. 

 

Na próżno szukać zawodników Rakowa w czubie indywidualnych statystyk, ale to właśnie jest mocą tej drużyny. Na każdej pozycji piłkarze prezentują odpowiedni poziom. W bramce jest Vladan Kovacević, który w tym momencie ma najwięcej czystych kont, ale to nie jest tylko jego zasługa. Świetnie współpracująca obrona pozwoliła rywalom na jedynie czternaście bramek, co jest najlepszym wynikiem w całej lidze. Trudno tak naprawdę wskazać na słabe ogniwo Rakowa, choć niektórzy zapewne wskazaliby na pozycję napastnika, gdyż Vladislavs Gutkovskis miewa wahania formy, a były piłkarz Śląska – Fabian Piasecki – jest obecnie wyłączony z gry przez kontuzje. 

 

Ostatnie spotkanie Śląska z Rakowem zakończyło się porażką 1:4. Mamy nadzieję, że teraz zakończymy spotkanie w o wiele lepszych nastrojach. Początek meczu już w piątek o godzinie 20:30.