Co słychać w drużynie Nafciarzy?

Płocczanie już w pierwszym meczu sprawili wielką niespodziankę i wygrali z faworyzowaną Lechią Gdańsk na własnym stadionie 2-1. Obecnie drużyna prowadzona przez Marcina Kaczmarka znajduje się na siódmym miejscu w tabeli, mając na swoim koncie siedem punktów.

Dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki – tak wygląda bilans spotkań Wisły Płock w tym sezonie. Po mocnym otwarciu w meczu z Lechią najbliższy rywal Śląska zanotował dwie porażki, mimo że w obu spotkaniach to płocczanie obejmowali prowadzenie. W meczach z Piastem i Legią widać było brak doświadczenia Nafciarzy w Ekstraklasie, co Śląsk musi w piątek wykorzystać.

 

Kluczową postacią w drużynie z Płocka jest pozyskany przed rozpoczęciem sezonu Dominik Furman. Były Legionista zdobył jak dotąd jedną bramkę i zaliczył trzy asysty. Pomocnik Wisły ma obok siebie kolejnego zawodnika z dużym doświadczeniem w Ekstraklasie. Siergiej Krivets znany z występów w Lechu Poznań również został sprowadzony do Płocka przed startem ligi i także jest jedną z wyróżniających się postaci w drużynie Marcina Kaczmarka, o czym świadczy powołanie do reprezentacji Białorusi na najbliższe zgrupowanie.

 

Dużym zagrożeniem dla defensywy Śląska mogą okazać się skrzydłowi gości – Arkadiusz Reca i Giorgi Merebaszwili potrafią zakręcić obrońcami rywali i dokładnie dograć piłkę w pole karne. Obaj zawodnicy mają w tym sezonie po jednej strzelonej bramce w Ekstraklasie.

 

Miejmy nadzieję, że Śląsk zmaże plamę po słabym występie z Arką Gdynia i w starciu z drugim beniaminkiem pokaże o wiele ciekawszy futbol. W przypadku zwycięstwa z Wisłą Płock zielono-biało-czerwoni wyprzedzą w tabeli swojego najbliższego rywala, na co bardzo liczymy.

 

Początek spotkania z Nafciarzami w piątek o godzinie 18:00.