Czas na rehabilitację!
2022-10-08 08:30:00
W ramach 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław zmierzy się na Tarczyński Arena z Górnikiem Zabrze. Po ostatniej porażce WKS zrobi wszystko, by się zrehabilitować i sięgnac po komplet punktów przed własną publicznością. Pierwszy gwizdek na Tarczyński Arena o godz. 15.
Śląsk Wrocław po jedenastu ligowych spotkaniach zajmuje 14. miejsce w tabeli z trzema zwycięstwami, czteroma remisami i czteroma porażkami na koncie. Najbliższy rywal – Górnik Zabrze – również ma trzynaście punktów, lecz rozegrał jedno spotkanie mniej i jest wyżej o jedno miejsce w tabeli od WKS-u.
Z pewnością nie tak wyobrażaliśmy sobie powrót po przerwie reprezentacyjnej. Śląsk Wrocław przegrał z Wartą Poznań 0:2 i każdy piłkarz oraz sztab szkoleniowy są mocno rozczarowani rezultatem. Ta drużyna już jednak pokazała w tym sezonie, że potrafi się podnieść po bardzo trudnych momentach. Wszyscy są przekonani, że i teraz uda się powrócić na odpowiednie tory.
W starciu z „Zielonymi” WKS był zmuszony do zmiany formacji ze względu na problemy zdrowotne oraz kadrowe, co w ostatecznym rozrachunku nie okazało się skutecznym rozwiązaniem. Śląsk atakował, szukał swoich szans na skrzydłach, lecz defensywa Warty Poznań była tego dnia wręcz bezbłędna.
- Dość szybko straciliśmy bramkę i to mocno utrudniło nasze zadanie, gdyż rywale byli później nastawieni głównie na obronę wyniku z powodu swoich osłabieni. Jednak nie ma to żadnego znaczenia, skoro i tak wygrali. W drugiej połowie próbowaliśmy odmienić losy spotkania, szukaliśmy przestrzeni, ale biliśmy głową w mur – tak mecz skomentował trener Śląska Wrocław, Ivan Djurdjević.
Wiadomo, że po takim meczu trudno szukać pozytywów, ale na pochwałę zasługuje młody Karol Borys. 16-latek dawał z siebie wszystko i mimo młodego wieku potrafił wziąć odpowiedzialność gry na swoje barki. Razem z Patrickiem Olsenem rozgrywali naprawdę dobre spotkanie. Byli aktywni, wychodzili na pozycje i starali się kreować sytuacje wyżej ustawionym kolegom.
- Zawodnicy miewają problemy, przechodząc z piłki juniorskiej do tej seniorskiej. Jednak Karol Borys pokazuje wysoki potencjał, ale cały czas wiemy, że stać go na jeszcze więcej – mówił na pomeczowej konferencji prasowej serbski szkoleniowiec.
Piłkarze wiedzą, że zawiedli zgromadzonych na Tarczyński Arena kibiców i pragną jak najszybciej się zrehabilitować. Górnik Zabrze to bez wątpienia wymagający przeciwnik, lecz WKS stać na odniesienie upragnionego zwycięstwa. Ostatnie cztery starcia z „Górnikami” kończyły się remisami i porażkami, więc głód na wiktorię jest jeszcze większy.
Po poniedziałku zawsze przychodzi sobota, tak samo jak po słabszym występie, przychodzi ten lepszy. Nie mamy wątpliwości, że „Wojskowi” będą ciężko pracować na boisku, by kibice mogli opuścić Tarczyński Arena w jak najlepszych nastrojach. Pierwszy gwizdek w sobotę o godzinie 15. BILETY KUPISZ TUTAJ
Autor: Marek Wadas, Fot. Adriana Ficek
Zobacz również
2024-05-07
