Czwartkowa prasa o Śląsku Wrocław

Gazeta Wyborcza - Na meczu Śląska padnie rekord?

Śląsk wspólnie z Klubem Kibiców Niepełnosprawnych Wrocław podczas najbliższego spotkania z Lechią Gdańsk chce pobić rekord w liczbie niepełnosprawnych kibiców na meczu piłki nożnej. Aż 1000 niepełnosprawnych kibiców na meczu przyjaźni Śląska z Lechią - to cel wrocławskiego klubu i miejscowego KKN, który jednocześnie stanie się nowym rekordem Europy Do tej poiy najwięcej niepełnosprawnych fanów piłki nożnej zgromadziło się w Szkocji, gdzie w trakcie jednych zawodów na trybunach znajdowało się ich ponad 700.  Na mecz Śląska z gdańską Lechią wrocławski klub zaprasza każdą osobę z niepełnosprawnością, dolnośląskie ośrodki, organizacje pozarządowe i szkoły zrzeszające osoby niepełnosprawne. Zainteresowani proszeni są o zbiorcze listy, koniecznie z imieniem, nazwiskiem i nr. PESEL - trzeba je wysyłać na adres mailowy: mfitas@slaskwroclaw.pl. Zgłoszenia można wysyłać do soboty 18 kwietnia. Szczegółowe informacje dostępne pod numerem: 792 930 094.  Mecz Śląsk - Lechia rozegrany zostanie w sobotę o godz. 15.30.

Gazeta Wyborcza - Dla dzieci tańsze bilety

Bilety za 10 zł to promocja Śląska dla najmłodszych fanów wrocławskiej drużyny. Niższa cena wejściówki dla dzieci na mecze WKS-u będzie obowiązywała do końca sezonu. Pierwszy raz promocyjne ceny biletów dla dzieci wprowadzono na świąteczny mecz Śląska z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Ze względu na duże zainteresowanie wśród najmłodszych wrocławski klub zdecydował się zachować promocję. Oznacza to, że bilety dla dzieci od 7. do 13. roku życia kosztują obecnie zaledwie 10 zł. Oferta ważna jest na wszystkie trybuny Stadionu Miejskiego we Wrocławiu w czasie meczów Śląska poza sektorem rodzinnym – na nim wejściówki w tej kategorii tradycyjnie kosztują zaledwie złotówkę.

Gazeta Wrocławska - Czy Śląsk Wrocław stać na awans rezerw do II ligi?

Po 23 ligowych kolejkach Śląsk n Wrocław jest wiceliderem III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Do liderującej Formacji Port2000 Mostki wrocławianie tracą zaledwie trzy punkty, a do rozegrania pozostało jeszcze 10 kolejek (w tym bezpośredni mecz między tymi zespołami). Szansę promocji do II ligi będzie miał tylko zwycięzca, który w barażach zmierzy się ze zwycięzcami pozostałych grup III ligi. (…) 

Pod względem sportowym wrocławianie na pewno są jedną z najsilniejszych ekip w swojej grupie. Utalentowani wychowankowie plus zawodnicy nie-łapiący się do kary meczowej pierwszej drużyny tworzą bardzo solidną mieszankę młodości z doświadczeniem, którą z całą pewnością stać na awans. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy klub, który ostatnio stara się jak najbardziej ciąć koszty, stać na utrzymanie zespołów w II lidze. (…)

- Już radziliśmy sobie z tym „problemem", kiedy istniała Młoda Ekstraklasa, i radzimy sobie z nim dziś, ponieważ nasi juniorzy grają w Centralnej Lidze Juniorów. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś z zarządu mógł iść do trenera Jawnego i sugerować, by jego zespół nie walczył o awans. To bzdura. Koszty wzrosłyby nieznacznie. O infrastrukturę również nie musielibyśmy się martwić, bo stadion przy Oporowskiej spełnia wymogi ekstraklasowe. Nie ma u nas presji na awans. Jeśli go wywalczymy, będzie świetnie, a jeśli nie, to nic się nie stanie - zapewnił rzecznik prasowy WKS-u Michał Mazur.

Do sprawy odniósł się także szkoleniowiec pierwszego zespołu Tadeusz Pawłowski. - Jako członek tego klubu chciałbym, żeby młodzi chłopcy ogrywali się w II lidze, bo na pewno mieliby okazje rywalizować tam z lepszymi rywalami niż w III. Powiem tak: nie będziemy robić niczego, żeby do tego awansu nie doszło. Z mojej strony trener Jawny zawsze może liczyć na zawodników pierwszego zespołu, którzy nie załapali się do osiemnastki meczowej - powiedział „Teddy".

Nasze Miasto - W sobotę gramy mecz przyjaźni

W sobotę 18 kwietnia, na Stadionie Wrocław Śląsk zmierzy się w meczu przyjaźni z Lechią Gdańsk. Do stolicy Dolnego Śląska wraz z biało-zielonymi powraca reprezentant Polski Sebastian Mila. Sobotnie popołudnie będzie we Wrocławiu wyjątkowe. Po pierwsze, punktualnie o godz. 15:30 na Stadionie Wrocław drużyna Śląska w starciu przyjaźni podejmie gdańską Lechię, co kibice wrocławskiego zespołu samo w sobie traktują jako ogromne święto. Po drugie, w tym spotkaniu po raz pierwszy w roku 2015 zaprezentuje się nam były kapitan WKS-u Sebastian Mila, który do stolicy Dolnego Śląska wraca w charakterze zawodnika innego klubu. Sentymentalnych wspomnień z pewnością nie zabraknie, dlatego weekend warto spędzić na meczu!

Jeśli spojrzeć na to spotkanie ze strony sportowej - również możemy spodziewać się wielu emocji. Śląsk w trwającej rundzie wiosennej może mówić o wielkim pechu, bowiem wrocławianie w 2015 roku nie zanotowali jeszcze ligowego zwycięstwa. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego nadal utrzymują wysokie 4. miejsce, ale muszą wreszcie przypieczętować swoją obecność w górnej części tabeli po fazie zasadniczej. Zwłaszcza że za ich plecami czają się kolejni chętni do gry o najwyższe cele, a wśród nich jest najbliższy rywal Lechia Gdańsk, która w ostatniej ligowej kolejce zwyciężyła w starciu z aktualnym liderem T-Mobile Ekstraklasy warszawską Legią.

Mecz przyjaźni już w najbliższą sobotę o 15:30. Bilety na spotkanie można kupować w 14 punktach sprzedaży, których lista znajduje się na stronie www.slaskwroclaw.pl i w internecie (www.bilety.slaskwroclaw.pl). Po ostatnim sukcesie promocji na bilety dla dzieci wrocławski klub zdecydował się utrzymać ceny wejściówek dla młodych fanów w wieku 7-13 lat. Do końca sezonu będą one kosztowały zaledwie 10 zł! Pozostałe ceny biletów można znaleźć na stronie internetowej Śląska Wrocław.