Deszcz nie zakłóca przygotowań Śląska

W Side panuje typowa pogoda dla tej szerokości geograficznej i tej pory roku. Średnia temperatura oscyluje w granicach 15 stopni Celsjusza, a niebo często spowite jest ciemnymi chmurami, z których raz po raz na ziemię spadają krople deszczu. Warunki atmosferyczne nie przeszkadzają jednak Śląskowi Wrocław w szlifowaniu formy. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego przygotowują się wytrwale do meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa, którym wznowią swoje granie w roku 2015.

W dzisiejszym treningu drużyna wicelidera T-Mobile Ekstraklasy uczestniczyła w pełnym składzie osobowym. Po drobnych problemach ze zdrowiem do ćwiczeń powrócili Piotr Celeban, Mariusz Pawelec i Flavio Paixao. Cała trójka ma być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na ostatni mecz sparingowy w Turcji, który Wojskowi rozegrają już w sobotę 31 stycznia.

Przeciwnikiem WKS-u w tym spotkaniu będzie austriacki Rheindorf Altach. Pierwszym szkoleniowcem tego zespołu był niegdyś Tadeusz Pawłowski, który prowadził go przez blisko 4 lata. Główny sternik zielono-biało-czerwonych korzystając ze swoich znajomości udał się na zgrupowanie austriackiej drużyny, gdzie odwiedził starych znajomych i ustalał szczegóły organizacyjne sobotniej potyczki sparingowej.

Piłkarze Śląska Wrocław również korzystali z wolnego popołudnia i odpoczywali po morderczych treningach w niesprzyjającej aurze pogodowej. Część zawodników krótkie chwile odpoczynku od murawy i piłkarskich ćwiczeń postanowiła spożytkować na wycieczkę do pobliskiej Antalyi, największego miasta w pobliżu. Inni gracze zielono-biało-czerwonych postanowili schować się w pokojach i zaznać relaksu w samotności.

Wieczorem na Wojskowych czeka jeszcze wspólny posiłek i tradycyjna odprawa taktyczna. W ramach jutrzejszych zajęć piłkarze Śląska Wrocław będą szlifowali formę w hotelowej siłowni.