Europejski sprawdzian Śląska

Stadion Wrocław wypełni się dziś niemalże po brzegi. Do tej pory sprzedano ponad 30 tys. biletów na arcyciekawe starcie towarzyskie, w którym wystąpią Śląsk Wrocław i jedna z najlepszych piłkarskich jedenastek globu Borussia Dortmund. Z pewnością kibice mogą narzekać, że tak utytułowany rywal przyjeżdża nad Odrę w celach promocyjnych, lecz jednego można być pewnym - emocji na najwyższym futbolowym poziomie z pewnością nie zabraknie.

Śląsk, podobnie jak niemiecka drużyna jest jedynie uczestnikiem tego przedsięwzięcia, ale śmiało można go określić jako dzisiejszego gospodarza. Stadion Wrocław to w końcu główna arena spotkań zielono-biało-czerwonych i podopieczni Tadeusza Pawłowskiego znają ją najlepiej ze wszystkich piłkarzy świata. Szkoleniowiec WKS-u zapowiada jednak, że nie rezultat tego starcia jest najważniejszy. - Przeciwko Borussii na pewno chciałbym pokazać większość zawodników z kadry. Ten mecz jest wpleciony w nasz tygodniowy mikrocykl treningowy i nie chciałbym zagrać na wynik, ale żeby wszyscy zawodnicy się pokazali. To nie będzie eksperyment, mamy na każdą pozycję dwóch zawodników. Bardzo się cieszę, że doszliśmy do takiej sytuacji kadrowej - zapowiada trener Pawłowski, który postanowił, że w dzisiejszym starciu da odpocząć kilku kluczowym zawodnikom. Na boisku z pewnością nie zobaczymy narzekającego na drobny uraz Rafała Grodzickiego i bramkarza Mariusza Pawełka. Brak drugiego z tych zawodników, to doskonała okazja do tego, by swoje umiejętności zaprezentowali młodzi bramkarze Śląska Wojciech Pawłowski i Jakub Wrąbel.

Na murawę wybiegną za to inni zawodnicy z pierwszego składu zielono-biało-czerwonych. W starciu z Borussią nie zabraknie będących w dobrej formie Sebastiana Mili i Roberta Picha, którzy w ostatnich tygodniach pokazywali, że są w stanie rozmontować każdą defensywę w Polsce. Słowacki skrzydłowy w trzech pierwszych meczach sezonu już czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców, a doświadczony pomocnik WKS-u zanotował w tych starciach gola i asystę. Mało brakowało, by w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz popularny „Milowy” dopisał do swojego dorobku kolejnego gola, lecz jego atomowy strzał z ostatnich sekund meczu zatrzymała poprzeczka bramki ustawionej przed trybuną B wrocławskiego stadionu. Czy dzisiaj będzie lepiej? Wszyscy liczymy, że tak! Spore nadzieje można również wiązać z ogólnym poziomem zaplanowanego na godz. 17 widowiska.

Borussia Dortmund, w przeciwieństwie do Śląska, nie rozpoczęła jeszcze swoich zmagań ligowych. BVB jest właśnie w trakcie przygotowań do nowego sezonu, a ich ostatnim szlifem ma być właśnie potyczka z ekipą zielono-biało-czerwonych. Już 13 sierpnia dortmundczycy zmierzą się w Superpucharze Niemiec ze swoim odwiecznym rywalem Bayernem Monachium i z pewnością będą chcieli uczciwe podejść do dzisiejszego meczu, aby także zachować odpowiedni mikrocykl swoich treningów. Na pewno na boisku nie zobaczymy dziś świeżo upieczonych mistrzów świata w osobach Matsa Hummmelsa i Romana Weidenfellera, lecz ich miejsce postarają się zająć inne gwiazdy niedawnego finalisty Ligi Mistrzów. Sven Bender, Marcel Schmelzer, Neven Subotić, Henrikh Mkhitaryan, Sebastian Kehl, Pierre-Emerick Aubameyang - to tylko kilka nazwisk, które będziemy mogli dziś zobaczyć na żywo na Stadionie Miejskim! A nie można zapomnieć o Łukaszu Piszczku i Jakubie Błaszczykowskim. Występ tego drugiego stoi ciągle pod znakiem zapytania, ale istnieją duże szanse, że kapitana reprezentacji Polski zobaczymy na murawie choć przez kilka minut. Stężenie znanych piłkarzy będzie dziś we Wrocławiu bardzo wysokie!

O tym, że konstelacja dortmundzkich gwiazd podchodzi do spotkań sparingowych bardzo profesjonalnie, najlepiej świadczy wynik ostatniej kontrolnej potyczki BVB. Wicemistrzowie Niemiec rozgromili szwajcarskiego trzecioligowca FC Rapperswil aż 10:0 i z pewnością w dzisiejszym starciu będą chcieli zaprezentować się równie ofensywnie.

Mamy jednak nadzieję, że Śląsk będzie dziś w stanie nawiązać ze swoim rywalem równorzędną walkę. Pomóc w tym mają przede wszystkim wierni fani zielono-biało-czerwonych. Dziś Stadion Miejski odwiedzi niemalże komplet publiczności (a może nawet wrocławski obiekt wypełni się po brzegi!) i wierzymy, że znakomita większość z nich wspierać będzie drużynę WKS-u!

Pierwszy gwizdek towarzyskiego meczu Śląska Wrocław z Borussią Dortmund zabrzmi o godz. 17.  Transmisję z tej potyczki przeprowadzi stacja Eurosport.