Gol do historii

Robak w wygranym 2:1 meczu z Bruk-Betem Ternalicką Nieciecza zdobył dwie bramki, które były jego 98. i 99. golem w ekstraklasie. Jego trafienia dały Śląskowi pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. - Tak to spotkanie się ułożyło, że sędzia podyktował nam dwa rzuty karne, według mnie prawidłowe. Wydaje mi się, że Termalica w dziesiątkę zagrała lepiej niż w pełnym składzie. Prowadziliśmy, ale do ostatnich minut baliśmy się o wynik – mówi Marcin Robak. – W ważnych momentach pokazaliśmy swoje umiejętności, ale powinniśmy zdobyć trzecią bramkę i mieć większą kontrolę nad przebiegiem gry. Przede wszystkim jednak cieszę się z wygranej na gorącym terenie, bo znacznie nas przybliżyła do utrzymania - dodaje.

 

Snajper miał szansę na kolejne trafienie, ale mimo prób, nie zdołał dobić w Niecieczy do okrągłej liczby. Następna okazja ku temu już w poniedziałek, 30 kwietnia na Stadionie Wrocław, gdzie Śląsk podejmie Lechię Gdańsk. - Rzeczywiście miałem okazję do zdobycia trzeciej bramki i chciałem uczcić setnego gola hat-trickiem. W setnym występie w ekstraklasie skompletowałem hat-tricka, grając przeciwko Piaście Gliwice i fajna byłaby z tego historia – wspomina dwukrotny król strzelców LOTTO Ekstraklasy. – Przede mną okazja, żeby przed własną publicznością zdobyć setne trafienie i razem z naszymi kibicami się z tego cieszyć. Przede wszystkim jednak cieszę się, że moje bramki z rzutów karnych dały nam zwycięstwo, bo wiedzieliśmy, jaka była stawka tego meczu - kończy Marcin Robak.

Nadchodzący mecz z Lechią Gdańsk może być więc wyjątkowy dla napastnika pochodzącego z Legnicy. Kibiców zapraszamy na trybuny, by dopingiem wspomóc Marcina Robaka i drużnę. Bilety na to spotkanie dostępne są TUTAJ

Bramki Marcina Robaka w meczu z Bruk-Betem: