Jeden za wszystkich - wszyscy za Śląsk!

Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Radosław Bąk, Łukasz Ciemski i Daniel Biernat odwiedzili przebywającego w szpitalu spikera Śląska Andrzeja Gliniaka. Andrzej dochodzi do siebie po niedawnym wypadku. Czuje się już znacznie lepiej, a dzisiejsze odwiedziny były dla niego miłą niespodzianką.

- Chciałbym serdecznie podziękować Śląskowi za pamięć. Bardzo dziękuję także za wszystkie głosy wsparcia i wyrazy sympatii. Po piątkowym meczu zostałem wręcz zasypany pytaniami o mój stan i życzeniami jak najszybszego powrotu na stanowisko spikera – mówił nam wzruszony Andrzej. - Nie wiedziałem, że klub przygotował specjalne grafiki z życzeniami powrotu do zdrowia. To bardzo miłe i chciałbym gorąco podziękować za to, że Śląsk o mnie pamiętał.

- To bardzo ważne, że Śląsk nie zostawia swoich ludzi w trudnych momentach. Jesteśmy tutaj tylko z Mariuszem, ale reprezentujemy całą drużynę, która z oczywistych powodów nie mogła przyjechać do szpitala. Andrzej jest z nami od wielu lat, jest częścią tego klubu tak samo jak zawodnicy czy trenerzy - komentował wizytę kapitan naszego zespołu Piotr Celeban.

- Cieszę się, że mogliśmy chociaż na chwilę odwiedzić Andrzeja. W imieniu całej drużyny złożyliśmy mu życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia. Na tym przykładzie widać, że hasło "Jeden za wszystkich wszyscy za Śląsk" to nie jest pusty slogan. Dla nas, zawodników, i wszystkich osób związanych z klubem jest to również bardzo ważne - dodał Mariusz Pawelec.


Andrzeju, Śląsk jest z Tobą!