Wydarzenia

Konczkowski: Jestem gotowy na 100%

2023-11-25 13:10:00
W poniedziałek Śląsk Wrocław wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej. Tym razem WKS zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Przed spotkaniem rozmawiamy z Martinem Konczkowskim, który z uwagi na kontuzję jeszcze dłużej niż cały zespół nie mógł występować w spotkaniach ligowych.

Długo nie oglądaliśmy Cię w meczach PKO BP Ekstraklasy. Jak się czujesz i czy jesteś już gotowy do gry?

Można oficjalnie powiedzieć, że wróciłem. Rozegrałem mecz z Chrobrym Głogów, nie mam już żadnego dyskomfortu czy bólu podczas treningów. Wszystko wygląda już normalnie, trenuję bez problemów. Jestem do dyspozycji trenera i gotowy do gry. Wracam na 100%.

Dobrze się złożyło, że powrót wypadł akurat na przerwę na kadrę. Mogłeś sprawdzić się w sparingu, a nie z marszu wracać do gry o punkty…

To prawda. To było dla mnie dobre przetarcie. Oczywiście trochę meczów w Ekstraklasie rozegrałem i trochę lat mam, ale jednak miałem cztery czy pięć tygodni przerwy. Większość niej spędziłem bez piłki, więc to dodatkowe utrudnienie. Taki mecz na pewno mi pomógł. Sprawdziłem się i jestem dobrej myśli.



W poniedziałek Śląsk zmierzy się z Radomiakiem. Ostatnie dwa spotkania z tym zespołem nie potoczyły się po myśli WKS-u. Co możesz powiedzieć o tym rywalu?

Na pewno jest to nieobliczalny zespół. Przygotowujemy się na trudne spotkanie w Radomiu. Podchodzimy do tego meczu jak do najważniejszego w sezonie, ale tak było też przy poprzednich spotkaniach. Takie mamy założenia. Skupiamy się na sobie. Zostały cztery spotkania, trzy tygodnie do przerwy. Chcemy zdobyć jak najwięcej punktów, a najlepiej to punktowanie zacząć w Radomiu.

Dużo nie brakuje do tego, aby Wrocław zimował na pierwszym miejscu w tabeli. Taki jest cel zespołu na ten moment?

Myślę, że cel jest taki, jak powiedziałem. Myślimy o zdobyciu maksymalnej możliwej liczby punktów do końca roku. Wiadomo, że jak wywalczymy komplet oczek, to pierwsze miejsce będzie. Każdy by chciał być na pozycji lidera, ale do tego tak nie podchodzimy. Mamy świadomość, że jesteśmy w stanie wygrywać mecze i to chcemy dalej robić. Na tabelę będziemy patrzeć później.

Autor: Bartosz Rabenda, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław