Konferencja prasowa ze Śląsk Wrocław Blind Football

Jacek Sutryk, Prezydent Wrocławia: Śląsk Wrocław Blind Football to otwarcie nowego rozdziału w historii klubu. Bardzo dziękuję prezesowi, trenerowi i drużynie WKS-u za bardzo piękne i ważne przyjęcie nowych kolegów.

 

We Wrocławiu od wielu lat robimy wszystko, by wydarzenia kulturalne i sportowe były dostępne dla osób z niepełnosprawnościami, nie tylko tymi związanymi z ruchem, ale i niedowidzących, z problemami ze słuchem. Prężnie działa Klub Kibiców Niepełnosprawnych, Fundacja Katarynka, mamy odpowiednio dostosowane obiekty. To weszło już w nasze inżynierskie DNA, by każda nowa inwestycja była przystosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

 

Jeszcze bardziej cieszy stwarzanie możliwości pełnego uczestnictwa. Cieszę się bardzo, że znaleźli się pasjonaci, do których mam pełen szacunek za niezwykłą determinację i chęć walki. Jestem pod wielkim wrażeniem, ile wysiłku wkładacie w uprawianie sportu. Cieszę się również, że Śląsk myśli o takich sprawach, że jest wrażliwym klubem, realizujący społeczną odpowiedzialność. To klub miejski i ważne, że takie pomysły wchodzą w życie. Zwłaszcza, że dzieje się to w Wielkim Tygodniu i wspólnie możemy się cieszyć z tej inicjatywy. Jako prezydent Wrocławia jestem dumny i deklaruje wsparcie dla tego projektu. Mam nadzieję, że od dziś sekcja blind footballu na stałe zagości w naszym mieście i przy naszym wrocławskim klubie, za wyniki którego trzymamy kciuki.

 

 

 

Piotr  Waśniewski, Prezes Zarządu Śląska Wrocław: Witam na pokładzie nowych członków Śląska! Wiem, jak dużo znaczy dla Was, że gracie z tym herbem na piersi. Również dla nas to zaszczyt, że od teraz dzielimy z Wami zielono-biało-czerwone barwy.

 

Śląsk jest klubem bez barier, o czym świadczy m.in. bliska współpraca z KKN-em, bicie rekordów świata w liczbie osób niepełnosprawnych na trybunach oraz współpraca z Fundacją Katarynka, dzięki której osoby niedowidzące mogą słuchać relacji z naszych meczów.

 

Niedługo chłopaki z nowej drużyny mają ważny turniej i mamy nadzieję, że wypadnie on jak najlepiej. Życzymy sobie i naszemu zespołowi blind footballu, by odnosili sukcesy i kontynuowali historię, budowaną w Śląsku przez lata. 

 

 

Mikołaj Nowacki, trener Śląsk Wrocław Blind Football: Zależy mi, żeby dostrzeżono jak ważny jest dla nas ten dzień. To nowy rozdział w naszej historii. Od dziś będziemy Śląskiem Wrocław. Od lat gramy z całą Europą i ciężko trenujemy, by być lepszym. Dziś dołączamy do Śląska i to przełomowy moment nie tylko dla nas, ale i całej dyscypliny.

 

Robert Mkrtchyan, kapitan Śląsk Wrocław Blind Football: Nie wiem od czego zacząć... To jest najważniejszy dzień w moim życiu. Niedługo święta i mówi się, że mają być rodzinne - a my właśnie dołączamy do rodziny Śląska Wrocław, więc dla nas na pewno takie będą. Czekałem na ten dzień prawie 10 lat. Gdy zaczynałem grać w blind football to był dla mnie, kolokwialnie mówiąc, kosmos. Jak pierwszy raz dostałem specjalną, "dzwoniącą" piłkę, którą gramy, było to dla mnie dziwne. Dziś brzdęk naszej piłki to mój ulubiony dźwięk. Szczerze? Czekam już, aż skończy się konferencja i będziemy mogli iść na boisko, by potrenować.

 

Nie chodzi tylko o herb, koszulki i markę Śląska. Chodzi o nasze marzenia. Nasi zawodnicy regularnie chodzili na mecze, dzięki KKN-owi, korzystali z działań Fundacji Katarynka. A dziś możemy grać jako Śląsk. To niesamowite.

 

Pierwszą rozmowę z prezesem Piotrem Waśniewskim odbyliśmy 13 marca. Trochę ponad miesiąc wystarczył, by spełnić marzenia. Dziękujemy z całego serca w imieniu całej drużyny. Dzięki temu wiemy, że cierpimy na "zaletę wzroku", nie wadę. Najważniejsze, żebyście wy widzieli, bo na waszych oczach spełniamy nasze marzenia.