Wydarzenia

Magiera: Brakowało spokojnej głowy

2024-07-24 21:15:00
Śląsk Wrocław przegrał na wyjeździe z Rigą FC 0:1 w pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Konferencji UEFA. Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji z udziałem trenera wrocławskiego zespołu, Jacka Magiery
O SPOTKANIU

Uważam, że to było zasłużone zwycięstwo Rigi FC. Nasi rywale zdominowali grę w pierwszej połowie, byli lepsi pod kątem indywidualnym, my natomiast byliśmy za bardzo spięci i nie zrealizowaliśmy ustalonych zadań. W sytuacji bramkowej popełniliśmy prosty błąd, jedno zagranie za linię obrony, złe ustawienie - można było zachować się lepiej i nie stracić bramki. Musieliśmy szukać nowych rozwiązań, dlatego też na przykład boisko opuścił Serafin Szota. Po przerwie było nieco lepiej, zmiany dały nam dodatkowy zastrzyk energii. W drugiej połowie graliśmy tak, jak planowaliśmy od samego początku, ale nie przyniosło nam to bramki. Czekamy na rewanż we Wrocławiu. 

O TYM, CZY TO, ŻE RIGA JEST W POŁOWIE SEZONU MIAŁO ZNACZENIE

Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Losowania powodują takie sytuacje, że trafiamy czasem na drużyny w lepszym rytmie meczowym. Wiem, że Riga FC jest gdzieś na półmetku swoich ligowych rozgrywek, ale nie zastanawiam się nad tym, bo nie mam ma to wpływu. Naszym zadaniem teraz jest odpowiednio przygotować się do niedzielnego meczu w Gliwicach, a później do rewanżu u nas we Wrocławiu.

O POWODACH DO ZADOWOLENIA

Wiadomo, że porażka jest trudna do przyjęcia, ale cieszy przede wszystkim dobre wejście młodych zawodników - Filipa Rejczyka i Tommaso Guercio. Trzeba przyznać, że dźwignęli trud tego spotkania. Oprócz tego jestem zadowolony z postawy pomocników - Schwarza i Pokornego. Są dla nas dużą wartością dodatnią i po raz kolejny to udowodnili. 

O PRZYCZYNACH PORAŻKI

Graliśmy za dużo emocjami, nie poradziliśmy sobie, brakowało nam spokojnej głowy i luzu. To powodowało wiele strat i błędów w ustawianiu. Mieliśmy też problemy z utrzymaniem futbolówki, zagrywaniem do przodu. Riga wychodziła szybko, agresywnie i zespół nie był w stanie początkowo sobie z tym poradzić. Nie zamierzam jednak rozliczać tutaj jednostek, a całą drużynę. Piłka nożna to sport zespołowy. 

O PRZEWIDYWANIACH PRZED REWANŻEM

To będzie bardzo trudne zadanie, ale realnie możemy odwrócić losy tego spotkania. Na razie jednak nie będę myślał o spotkaniu z Rigą, bo teraz liczy się wyjazdowe starcie z Piastem Gliwice. Po niedzieli będziemy przygotowywać się już strice do walki w europejskich pucharach. Zobaczymy, co się wydarzy. Na pewno chcemy być skutecznym zespołem, który wyeliminuje swoje błędy. 

Autor: Marek Wadas, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław