Mocno od startu!
2018-02-10 09:00:00
Zaczynamy rundę wiosenną! W pierwszym meczu 2018 roku Śląsk zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. W walce o grupę mistrzowską nie można czekać - punktować trzeba zacząć już dziś!
Jesienią emocji na Stadionie Wrocław było mnóstwo. Pięć goli w meczu przyjaźni, zwycięstwo w derbach wyrwane w ostatniej sekundzie, wielkie święto 70-lecia Śląska Wrocław i zwycięstwo z Legią, kapitalna gra przy pokonaniu Lecha... Jedną z taich najwspanialszych chwil była również 89. min starcia z Cracovią. Przy remisie 1:1 wrocławianie mieli rzut karny. Do piłki podszedł Robert Pich... Gol, wygrana i szał radości na trybunach. Czy w Krakowie będzie powtórka?
Rzut karny i wygrana w końcówce mogą się powtózyć, ale szał radości na trybunach - już nie. W efekcie kary za zachowania kibiców w derbach Krakowa, Komisja Ligi nałożyła na Cracovię karę dwóch meczów bez udziału publiczności. Pierwszy z nich to starcie ze Śląskiem. - może to będzie jakiś mały handicap. Według mnie to kara i dla kibiców, i dla zawodników. Po to trenujemy, by grać przy dla fanów, by nas oglądali i dopingowali. Ale to nie nasza decyzja. My jedziemy, żeby wygrać, niezależnie od okoliczności - mówi Piotr Celeban, kapitan WKS-u.
Pasy w przerwie zimowej przeszły małą rewolucję kadrową. Z drużyny odeszli m.in. Deleu, Malarczyk, Wójcicki, Vestanicky, Steblecki, Sowah, Szczepaniak i Sandomierski. W ich miejsce do klubu przyszło kilku polskich zawodników (Stępniowski, Rakoczy, Pik, Majchrowicz, Kruppa), ale najpoważniejszymi wzmocnieniami mają się okazać piłkarze zagraniczni. Z Lecha Poznań do Cracovii powraca Rakels, poza tym zespół zasilą Brock-Madsen, Datković i Ćulina. - Dużo dzieje się ostatnio w Cracovii. Każdy ma swoje problemy, my swoje, oni swoje. Oni też nie wiedzą, jak to wyjdzie w meczu oficjalnym. Każdy testuje różne warianty w sparingach. Ale bardziej patrzymy na siebie, bo zawsze mecze po przerwie zimowej są pewną niewiadomą - zaznacza Jan Urban.
Jak wspomnieliśmy na początku, jesienią na Stadionie Wrocław lepszy okazał się Śląsk. Wrocławianie w ogóle prezentowali sie lepiej od Pasów. Podopieczni Michała Probierza w pierwszej rundzie zdobyli 22 punkty, czyli o pięć mniej od WKS-u. Końcówka roku była dla Cracovii średnio udana. Po trzech porażkach z rzędu krakowianie znaleźli się blisko samego końca tabeli, z którego odbili się nieco, wygrywając w ostatnim meczu roku. I to aż 4:0, na wyjeździe, z rewelacyjnym Górnikiem Zabrze!
- W pierwszej rundzie też mieliśmy cztery takie trudne mecze, choć oczywiście na własnym boisku. Na papierze terminarz nie wygląda za dobrze, ale polska liga udowodniła wiele razy, że wszystko jest możliwe - przestrzega Jan Urban. My liczymy, że w sobotę możliwe będzie przełanie złej wyjazdowej serii i przywiezienie z delegacji pierwszych trzech punktów w sezonie. - Nie mamy czasu, żeby czekać na formę. Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. Musimy zacząć punktować od razu, najlepiej już w Krakowie. W ciągu najbliższego miesiąca mamy trzy wyjazdy, jeden mecz u siebie i być może po tym czasie będzie wiadomo, o co będziemy grać. W sobotę nastąpi pierwsza weryfikacja - zapowiada Piotr Celeban, kapitan Śląska. Mecz z Cracovią o godz. 18.
Rzut karny i wygrana w końcówce mogą się powtózyć, ale szał radości na trybunach - już nie. W efekcie kary za zachowania kibiców w derbach Krakowa, Komisja Ligi nałożyła na Cracovię karę dwóch meczów bez udziału publiczności. Pierwszy z nich to starcie ze Śląskiem. - może to będzie jakiś mały handicap. Według mnie to kara i dla kibiców, i dla zawodników. Po to trenujemy, by grać przy dla fanów, by nas oglądali i dopingowali. Ale to nie nasza decyzja. My jedziemy, żeby wygrać, niezależnie od okoliczności - mówi Piotr Celeban, kapitan WKS-u.
Pasy w przerwie zimowej przeszły małą rewolucję kadrową. Z drużyny odeszli m.in. Deleu, Malarczyk, Wójcicki, Vestanicky, Steblecki, Sowah, Szczepaniak i Sandomierski. W ich miejsce do klubu przyszło kilku polskich zawodników (Stępniowski, Rakoczy, Pik, Majchrowicz, Kruppa), ale najpoważniejszymi wzmocnieniami mają się okazać piłkarze zagraniczni. Z Lecha Poznań do Cracovii powraca Rakels, poza tym zespół zasilą Brock-Madsen, Datković i Ćulina. - Dużo dzieje się ostatnio w Cracovii. Każdy ma swoje problemy, my swoje, oni swoje. Oni też nie wiedzą, jak to wyjdzie w meczu oficjalnym. Każdy testuje różne warianty w sparingach. Ale bardziej patrzymy na siebie, bo zawsze mecze po przerwie zimowej są pewną niewiadomą - zaznacza Jan Urban.
Jak wspomnieliśmy na początku, jesienią na Stadionie Wrocław lepszy okazał się Śląsk. Wrocławianie w ogóle prezentowali sie lepiej od Pasów. Podopieczni Michała Probierza w pierwszej rundzie zdobyli 22 punkty, czyli o pięć mniej od WKS-u. Końcówka roku była dla Cracovii średnio udana. Po trzech porażkach z rzędu krakowianie znaleźli się blisko samego końca tabeli, z którego odbili się nieco, wygrywając w ostatnim meczu roku. I to aż 4:0, na wyjeździe, z rewelacyjnym Górnikiem Zabrze!
- W pierwszej rundzie też mieliśmy cztery takie trudne mecze, choć oczywiście na własnym boisku. Na papierze terminarz nie wygląda za dobrze, ale polska liga udowodniła wiele razy, że wszystko jest możliwe - przestrzega Jan Urban. My liczymy, że w sobotę możliwe będzie przełanie złej wyjazdowej serii i przywiezienie z delegacji pierwszych trzech punktów w sezonie. - Nie mamy czasu, żeby czekać na formę. Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. Musimy zacząć punktować od razu, najlepiej już w Krakowie. W ciągu najbliższego miesiąca mamy trzy wyjazdy, jeden mecz u siebie i być może po tym czasie będzie wiadomo, o co będziemy grać. W sobotę nastąpi pierwsza weryfikacja - zapowiada Piotr Celeban, kapitan Śląska. Mecz z Cracovią o godz. 18.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również
2024-07-16
