Wydarzenia

Morioka: Szczerze? Czekałem na te gole

2016-08-28 15:00:00
Wrocławski Tsubasa po dwóch golach w Krakowie i zwycięstwie WKS-u 5:1 wreszcie mógł szeroko się uśmiechnąć. - Czekałem na te gole. To był jeden z najlepszych meczów, odkąd jestem w Śląsku - przyznaje Ryota Morioka.
- W zeszłym sezonie grałem dużo lepiej. Przede wszystkim strzelałem gole, teraz tego nie robię i nie do końca wiem, czemu tak się dzieje. Na pewno się nie poddaję, nie ma mowy. Trenuję ciężko, bo bardzo chcę się poprawić - mówił nieco przygaszony Japończyk po spotkaniu z Wisłą Płock, w którym WKS zremisował 0:0, a Ryota opuścił boisko w 76. minucie.

A co mówił po kolejnym starciu w LOTTO Ekstraklasie, tym razem z krakowską Wisłą?

- Czuję się bardzo szcześliwy ze zwycięstwa i strzelonych bramek. Szczerze przyznał, że na nie czekałem. W zeszłym sezonie trafiałem często, a w tym nie mogłem się przełamać. Teraz mi się udało i to od razu zdobywając dwie bramki, z czego bardzo się cieszę - uśmiechał się "Rio". Jak widać, w wypowiedzi Morioki zaszła kolosalna zmiana w stosunku do tego, co mówił po remisie z płocczanami. Zwycięstwo 5:1 i dwa gole samuraja poprawiło nastroje nie tylko jemu, ale wszystkim zawodnikom i kibicowm WKS-u.

Jak przyznaje Ryota, wygrana w Krakowie wcale nie przyszła łatwo, na co może wskazywać wynik. - W pierwszej połowie Wisła pokazała, że potrafi grać, że nie jest złym zespołem, mecz był wyrównany. Po przerwie my jednak potrafiliśmy stwarzać więcej i lepsze okazje. Dlatego my strzelaliśmy bramki, a Wisła nie mogła tego robić - analizuje. Dochodzenie do podbramkowych sytuacji i ich wykrozystywanine było problemem WKS-u w poprzednich meczach. W piątek stało się to atutem wrocławskiego zespołu.
 
- To na pewno nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Dla mnie osobiście rzecz jasna również. Sądzę, że nawet jeden z lepszych odkąd jestem w Śląsku - kończy Morioka. Liczymy, że ten najlepszy ciągle przed Japończykiem. Kolejne spotkanie zielono-biało-czerwoni rozegrają 12 września. Na Stadionie Wrocław podejmą Ruch Chorzów. Bilety TUTAJ.

Pierwszy gol Morioki z Krakowa:
 
 
Druga bramka Japończyka przeciwko Wiśle:
 
 
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław