Morioka: To jest moje miejsce

Ryota Morioka: Cieszę się z bramki, to mój pierwszy gol z rzutu wolnego w Śląsku. W Kielcach taką bramkę zdobył Danek, dziś ja. On strzela wolne, gdy jest większy dystans do bramki. Teraz było bliżej, a to jest miejsce dla mnie. Gdy mamy rzut wolny bliżej bramki najczęściej uderzam ja albo Alvaro.

 

Według mnie to nie jest mój najpiękniejszy gol w Śląsku. Był ładny, ale sądzę, że strzelałem ładniejsze. I że będę jeszcze takie strzelał.

 

Pierwsza połowa była bardzo dobra, druga gorsza, ale nie zła. Kontratakowaliśmy, tylko brakowało nam ostatniego podania, by zdobyć kolejne bramki.

 

Oczywiście, wiem, jak ważne jest kolejne spotkanie dla naszego klubu. Pamiętam, że w ostatnim sezonie przegraliśmy ten wyjątkowy mecz, więc teraz musimy wygrać.