Mr Gol wykonał zadanie!

Tym razem Węgier skompletował dublet i przyczynił się do zdobyczy punktowej WKS-u. Po spotkaniu na Madziara spłynęła fala pochwał, ale nie tylko za gole, ale też walkę i zaangażowanie. - To wspaniałe uczucie, gdy pomagasz drużynie wygrywać mecze – mówi bohater spotkania, a jeden z internautów podsumował, że Jagiellonia miała "Mervobóle". – Dziś znów udało mi się strzelić, ale bardziej cieszą mnie ważne punkty. Cały czas się rozkręcam, ale po meczu mogłem powiedzieć: Wykonałem zadanie!

Mervo zachowuje spokój, do końca rozgrywek jeszcze przecież 5 kolejek. - Przed meczem trener powiedział, że musimy za wszelką cenę zdobyć trzy punkty, żeby złapać większy spokój. Stawka meczu była wysoka, ale zespół zrobił to, co do niego należało. Teraz musimy podtrzymać formę, bo czekają nas kolejne ważne spotkania – mówi. – Widać, że zespół się rozumie. Nic nie wynika z przypadku, tylko ze współpracy. Mnie świetnie się gra z Pichem. Cały czas szukamy się na boisku i to właśnie on asystował mi przy pierwszej bramce. Również z Morioką i Grajciarem mam dobry kontakt na murawie, ale to cały zespół wygrał mecz.

Węgier cieszy się również z powrotu na boisko jego rodaka. Gosztonyi w końcówce meczu zmienił Picha. – Ucieszyłem się, gdy Andras pojawił się na boisku. To świetny zawodnik. Teraz zagrał kilka minut, ale grał. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie dostawać więcej szans. 

 
Gol Mervo na 1:0:



I Mr Gol po raz drugi: