Wydarzenia

Obóz w Belek trwa w najlepsze. Co warto wiedzieć?

2023-01-12 19:00:00
Dużo biegania, ćwiczeń z piłką, taktyka, małe gry, zajęcia na siłowni i sparing z węgierskim Újpest FC – obóz przygotowawczy w Belek przebiega pod dyktando intensywnej pracy, która ma zaowocować już w rundzie wiosennej. Za nami dopiero kilka dni w Turcji, przed nami zaś kolejne jednostki treningowe i mecze kontrolne. Czas na podsumowanie pierwszych dni obozu.
Piłkarze wrocławskiego Śląska zameldowali się w Belek późnym wieczorem w niedzielę. Już w poniedziałek rano po raz pierwszy wyszli na boisko, które – jak podkreślali członkowie sztabu – zostało bardzo dobrze przygotowane przez gospodarzy obiektu.

– Mamy bardzo fajne warunki, boisko jest bardzo dobre, wszystko mamy blisko hotelu. Jesteśmy z tego powodu zadowoleni, bo to było dla nas istotne. Warunki w hotelu też są w porządku, więc nic, tylko pracować – powiedział kierownik I zespołu, Szymon Mikołajczak.

Tego samego dnia zawodników Śląska czekał drugi trening, ponownie na boisku. Było sporo biegania, ale też gra na małej przestrzeni i sporo strzałów, przy których bramkarze mieli pełne ręce roboty.


Vlog z pierwszych treningów Śląska w Belek

 

Wtorek upłynął pod znakiem pierwszego w Turcji i drugiego w 2023 roku sparingu. Tym razem rywalem Śląska był węgierski Újpest FC, który w swojej historii aż 20 razy wywalczył tytuł mistrza kraju. W bezpośrednim starciu znacznie lepszym zespołem byli podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia. Kiedy wydawało się, że po golu Erika Exposito piłkarze Śląska zwyciężą 1:0, w ostatniej akcji meczu wyrównał Varga Balázs.

– W pierwszej połowie dobrze się ustawialiśmy i w ten sposób rywal nie potrafił nas niczym zaskoczyć. Byliśmy bardziej cierpliwi z piłką przy nodze niż ostatnio. Wynik oczywiście jest drugorzędny, ale szkoda, że nie udało się wygrać. Mimo wszystko myślę, że idziemy w dobrym kierunku i będziemy gotowi na rozgrywki ligowe – przyznał Adrian Bukowski po wtorkowym meczu.

Spotkanie było transmitowane z komentarzem na żywo na klubowym kanale YouTube.


Relacja z meczu Śląsk Wrocław – Újpest FC

 

Wtorkowy sparing był rozgrywany przy pogodzie, która nie kojarzy się z Turcją. Przez większość spotkania padało, a opady deszczu stawały się coraz bardziej intensywne. W środę warunki atmosferyczne sprawiły, że piłkarze Śląska większość dnia spędzili na siłowni, choć znalazła się również chwila na trening biegowy na zewnątrz. Wieczorem osobne zajęcia czekały na bramkarzy, którzy pod okiem sztabu szkoleniowego ćwiczyli refleks i czas reakcji.
 

Galeria zdjęć ze środowych zajęć na siłowni

 

Sporą niespodzianką dla piłkarzy Śląska była środowa wizyta Márka Tamása. Węgierski defensor należał do zawodników, których koledzy w szatni wręcz uwielbiali i najlepiej świadczy o tym niezwykle entuzjastyczne przyjęcie, jakie czekało na niego w hotelu Śląska Wrocław. Tamás zadzwonił również do Dino Stigleca, który przekazał najserdeczniejsze pozdrowienia dla wszystkich kibiców klubu!
 
 
 
Choć czwartek przywitał Belek obfitymi opadami deszczu, piłkarze Śląska dwukrotnie wyszli na boisko. Sporo biegania, ćwiczeń z piłkami i małych gier – tak można podsumować obie jednostki treningowe. W rywalizacji pięciu drużyn najlepszy okazał się zespół w zielonych plastronach w składzie: Matias Nahuel Leiva, Martin Konczkowski, Michał Rzuchowski i John Yeboah.

W tygodniu urodziny obchodziło dwóch piłkarzy Śląska. Jak na prawdziwy zespół przystało, koledzy złożyli Łukaszowi Bejgerowi i Javierowi Hyjkowi mnóstwo życzeń, a także odśpiewali gromkie: "Sto lat!" 



Przed nami kolejne treningi i kolejne sparingi!
Autor: Mateusz Lubański, Fot. Krystyna Pączkowska, Kamil Lizak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław