Wydarzenia

Obozowi debiutanci

2022-07-05 21:00:00
Oskar Mielcarz, Karol Borys i Yehor Matsenko. Co łączy tę trójkę? Wszyscy po raz pierwszy znaleźli się na obozie pierwszej drużyny Śląska Wrocław. Sprawdzamy, jak nasza młodzież odnalazła się w obozowej rzeczywistości.
Yehor Matsenko dołączył do Śląska zimą z Legii Warszawa i od początku zauroczył go Wrocław. - Podoba mi się w Śląsku. Czuję ogromne wsparcie od sztabu i od zawodników. Bardzo spodobało mi się też miasto. Przeprowadziłem się tutaj z mamą i z tatą - komentuje obrońca. 
 
20-latek w rundzie wiosennej zaliczył pięć występów w zespole rezerw WKS-u na boiskach eWinner 2. ligi, a trener Ivan Djurdjević zdecydował się dać mu szansę pokazania swoich umiejętności na obozie w Zrece. Yehor miał okazję wystąpić w meczach z FK Cukaricki i NK Radomlje. - Trener wymaga od nas zrozumienia taktyki. Trzeba się tego szybko uczyć, żeby mieć szansę gry w pierwszym zespole. W piłce seniorskiej trzeba szybciej myśleć i podejmować decyzje - zaznacza Matsenko.
 
Oskar Mielcarz sukcesywnie pokonuje kolejne szczeble rozwoju w Śląsku. Kiedy trafił do Wrocławia, zaczynał od gry w zespole U17, gdzie został zapamiętany nie tylko ze swoich bramkarskich interwencji, ale również z gola w doliczonym czasie gry spotkania z Rakowem Częstochowa, który dał juniorom młodszym remis. Następnie od zespołu U18, poprzez rezerwy ostatecznie trafił do kadry pierwszej drużyny, która przygotowuje się do sezonu w Słowenii.  Jakie odczucia dotyczące zgrupowania ma Oskar? - Wrażenia są pozytywne. Podoba mi się etyka pracy trenera bramkarzy, treningi mi odpowiadają. Musze pracować nad szybkością na nogach i na tym się skupiam. Wszyscy są chętni do pomocy, nikt nie sprawia problemów i panuje bardzo pozytywna atmosfera. Na swojej pozycji mam Michała Szromnika i Rafała Leszczyńskiego. To ludzie, którzy są w piłce od bardzo dawna i mogę się od nich wiele nauczyć - mówi Mielcarz.

 
Kariera Karola Borysa nabiera coraz większego rozpędu. 15-latek ma już na koncie występy w młodzieżowej reprezentacji Polski, debiut w pierwszym zespole WKS-u, a w lutym przebywał na testach w Manchesterze United. Nikt nie ma wątpliwości co do talentu Karola, a ten pokazuje go również na obozie, gdzie bez kompleksów odnajduje się w realiach seniorskiej piłki. W spotkaniu z NK Radmolje miał nawet spory udział przy jednej z bramek, bo to on rozpoczął akcję, po której Caye Quintana skierował piłkę do siatki. A jak sam Karol widzi pobyt na obozie w Zrece? - Nie czuję żebym odstawał. Gra w piłce seniorskiej na pewno jest szybsza, ale myślę, że z czasem się do tego dostosuję i będę coraz lepszy. Czuć tutaj atmosferę tego, że to najwyższy możliwy poziom w Polsce. Zawodnicy wiedzą czego chcą, wszyscy przyjechali tutaj trenować. Wszystko dookoła jest bardzo profesjonalne, podoba mi się to - podkreśla Borys. 
 
Młodzież poza treningami zajmuje się również takimi sprawami, jak noszenie piłek czy szeroko pojęta pomoc. Wszyscy zgodnie podkreślają, że to naturalna kolej rzeczy i nie sprawia im to żadnego problemu. Całej trójce obozowych debiutantów życzymy, by na stałe zapewnili sobie miejsce w pierwszy zespole WKS-u!
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław