Wydarzenia

Pawłowski: Negocjacje trwają

2018-05-18 12:50:00
Przed Śląskiem ostatni mecz sezonu. W Gdyni wrocławianie zmierzą się z Arką. Trener Pawłowski myśli już o kolejnych rozgrywkach. na przedmeczowej konferencji opowiadał o młodych zawodnikach, kadrze na spotkanie i na kolejny sezon. - Wszystko mamy poukładane, ale negocjacje jeszcze trwają - zdradza szkoleniowiec.
Tadeusz Pawłowski: W Gdyni nie zagra Augusto z powodu urazu. Uczestniczy w treningach, ale na mecz nie pojedzie. Nie będzie też z nami Cotry ani Kokoszki. Adam trenuje, ale  nie będzie grał na pożegnanie. Do meczowej „18” wróci za to Pawelec.

Mecz z Arką to nie będzie spotkanie, w którym ważyć się będą losy kontraktów graczy na przyszły sezon. Rozmawialiśmy w gronie trenerów, z dyrektorem sportowym, z prezesem. Wszystko mamy poukładane, ale nie ukrywam, że negocjacje trwają. Istnieje ryzyko, że zawodnik, którego ja chciałbym zostawić, może odejść.

Na pewno w sobotę będą zmiany w składzie. Jednak nie chciałbym się odkrywać już teraz. Oczywiście trwa w mediach i wśród kibiców dyskusja o młodych zawodnikach. Ja bym ich chętnie wystawił, ale staramy się pomóc rezerwom i drużynie juniorów. Te zespoły walczą o ważne cele, jednak kiedyś musi się skończyć ta pomoc, bo priorytetem jest pierwsza drużyna. Na pewno do Gdyni pojadą Łyszczarz i Pałaszewski, po treningu zdecyduje, czy Bergier też. Myślę, że my naprawdę wprowadzamy wielu młodych piłkarzy.

Jesteśmy zbyt wielkim klubem, by przed sezonem powiedzieć „utrzymajmy się i będzie dobrze”. Będziemy celować w górną ósemkę, dlatego nie możemy nagle wystawiać sześciu niedoświadczonych graczy. Potrzebna jest mieszanka rutyny z młodością, potrzebni są też starsi zawodnicy. Z pewnością chcemy, by w przyszłym sezonie któryś z młodzieży grał w pierwszym składzie. Raczej nie będzie ich jednak więcej niż dwóch.

W tej chwili mamy dwóch dobrych bramkarzy i ich potrzebujemy. Gdy zacznie się okres przygotowawczy, obaj będą walczyć o miejsce w bramce. Nie możemy sobie pozwolić, by mieć w kadrze mniej niż dwóch golkiperów prezentujących odpowiedni poziom. Po sezonie odejdzie Budzyński, a na jego miejsce pojawi się młody, perspektywiczny bramkarz, który będzie się uczyć.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław