Pawłowski: Stać nas na lepszą grę

Bartłomiej Pawłowski: Derby zawsze rządzą się swoimi prawami. Wiemy, że przy takich spotkaniach od kibiców wypływa pewna energia i czujemy na sobie odpowiedzialność. Niezależnie od tego, jak układa się sezon, kto jest na jakim miejscu w tabeli, derby zawsze są wyjątkowe. To na pewno mecz, który jest niepowtarzalny.

 

W Lubinie czułem się bardzo dobrze, to etap mojej kariery za który jestem bardzo wdzięczny, ale został już zamknięty. Dziś jestem w Śląsku Wrocław i moim celem jest odniesienie zwycięstwa. To dodatkowy smaczek, że będę mógł zagrać w Lubinie, ale będąc po drugiej stronie mam całkowicie odmienny cel i najważniejsza jest wygrana dla Śląska. 

 

Pozycja wahadłowego była dla mnie nowością. Wymaga wielu innych zachowań, niż w przypadku gry na skrzydle. Chodzi o to, by nie musieć kalkulować, tylko by decyzje z automatu były jak najlepsze. Wydaje mi się, że jest duży progres, cały czas rozmawiam też o tym z trenerem. Biorąc pod uwagę pierwsze spotkania, a ostatnie, to czuję się o wiele pewniej. Jestem przekonany, że podejmuję lepsze decyzje. Nawyki można wytrenować, a najlepszym treningiem zawsze jest mecz.

 

Grałem w podobnym systemie w Zagłębiu, gdzie występowaliśmy w ustawieniu 5-3-2 i ja grałem wtedy za Jakubem Świerczokiem, jako podwieszony napastnik. Mogę też rywalizować na tej pozycji, ale w obecnie trener widzi to inaczej i daję z siebie wszystko jako wahadłowy. Zdarzają się treningi, gdzie gram na „dziesiątce”, ale ostateczna decyzja zawsze należy do trenera Magiery. 

 

Zdajemy sobie sprawę, że wśród kibiców jest pewien niesmak. Dobrze weszliśmy w sezon grając w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Było sporo meczów, ale stać nas na grę, która zapewni więcej punktów niż w ostatnim czasie. Wydaje mi się, że trafił się moment przestoju. Pojawiła się seria remisów, ale jestem przekonany, że idziemy do przodu i zaczniemy punktować bardziej regularnie.

 

Nie jesteśmy klubem, który w ostatnich latach regularnie grał w pucharach. Nie jest tak, że przywykliśmy do tego i teraz nie możemy się odnaleźć w lidze. Jesteśmy zawodnikami, którzy najczęściej występują w ekstraklasie i ligowa rzeczywistość nie jest dla nas nowością. Przed nami trudny rywal, będzie to mecz derbowy. To, że graliśmy w pucharach nie jest dla nas żadną wymówką, wręcz przeciwnie. Zasmakowaliśmy tej gry w Europie, wszystkim się to podobało i chcemy tam jak najszybciej wrócić, najlepiej już w przyszłym sezonie. Na ten moment gramy o pełną pulę w każdym meczu.